Jak pewnie większość z Was skusiłam się na maseczki do twarzy sprzedawane w biedronce. Kupiłam oczyszczającą i przeciwzmarszczkową.
Oto i one:
(jak widać zużyte już do połowy :))
Cena: 4zł
Skład: (odżywczej) kaolin clay, aqua, montana flowe extract, chamomilla recutita flower extract, hydrolyzed silk, mentha piperita oil, dehydroacetic acid
(przeciwzmarszczkowej) kaolin clay, aqua, aloae barbadensis extract, soluble collagen, hydrolyzed elastin, hammelis virginiana bark extact, citrus aurantium dulcis oil, dehydroacetic acid
Jak widać składy są naprawdę bardzo ładne :)
Moja opinia:
Używałam oczyszczającej i muszę przyznać że pokochałam od pierwszego użycia. Twarz była cudownie wygładzona, oczyszczona, wyrównany został koloryt, skóra delikatnie napięta... Byłam bardzo zaskoczona. że mogę uzyskać taki efekt (lepszy niż po spirulinie!) i do tego jeszcze bardzo ładnie pachnie, tak odświeżająco (olejek miętowy w składzie).
Mama używałam przeciwzmarszczkowej i ona również była bardzo zadowolona. Jej skóra ładnie się napięła, została oczyszczona, nawilżona i jednocześnie nie podrażniona (trudno o taki efekt na mamy twarzy)
Krótko mówiąc POLECAM
ja lecę zaraz po następne saszetki :)
A Wy co o nich myślicie?
Pozdrawiam
Żan
Oto i one:
(jak widać zużyte już do połowy :))
Cena: 4zł
Skład: (odżywczej) kaolin clay, aqua, montana flowe extract, chamomilla recutita flower extract, hydrolyzed silk, mentha piperita oil, dehydroacetic acid
(przeciwzmarszczkowej) kaolin clay, aqua, aloae barbadensis extract, soluble collagen, hydrolyzed elastin, hammelis virginiana bark extact, citrus aurantium dulcis oil, dehydroacetic acid
Jak widać składy są naprawdę bardzo ładne :)
Moja opinia:
Używałam oczyszczającej i muszę przyznać że pokochałam od pierwszego użycia. Twarz była cudownie wygładzona, oczyszczona, wyrównany został koloryt, skóra delikatnie napięta... Byłam bardzo zaskoczona. że mogę uzyskać taki efekt (lepszy niż po spirulinie!) i do tego jeszcze bardzo ładnie pachnie, tak odświeżająco (olejek miętowy w składzie).
Mama używałam przeciwzmarszczkowej i ona również była bardzo zadowolona. Jej skóra ładnie się napięła, została oczyszczona, nawilżona i jednocześnie nie podrażniona (trudno o taki efekt na mamy twarzy)
Krótko mówiąc POLECAM
ja lecę zaraz po następne saszetki :)
A Wy co o nich myślicie?
Pozdrawiam
Żan
muszę sobie sprawić to cudo właśnie o ile nie wykupili;D
OdpowiedzUsuńpowiem ci że może być ciężko, na pewno przeciwtrądzikowe zostały, tych ludzie najmniej kupowali :)
Usuńna trądzik też mi się przyda;p przed okresem wysypuję mnie jak w ospie;D
Usuńo kurde :D do biedronki raczej nie chodze, bo jest nie po drodze :( kupiłabym od razu, gdyby nie to, że mam zapas masek do twarzy i mało pieniędzy :D
OdpowiedzUsuńna szczęście mam biedronkę pod uczelnią, to moje źródło jedzenia xD
Usuńte kropki mają tyle witamin haha xd
Usuńbrzmi zachęcająco!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńtak ma być :D
Usuńmiałam tą maseczkę odżywczo-oczyszczającą i faktycznie mnie po niej oczyściło- na drugi dzień miałam spory wysyp wyprysków, ale tak zazwyczaj działają na mnie maseczki drogeryjne ;) fajnie, że u Ciebie się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńkurczę, nie fajnie że tak reaguje twoja skóra, a jak robisz sama sobie np z glinki to już jest w porządku?
UsuńCzuje sie kuszona! Jak będę w biedronce a jeszcze będą to zapakuje do koszyka ;)
OdpowiedzUsuńja kupiłam sobie jakiś czas temu puder z którego robi się maseczkę w Helfy i od tego czasu nie stosuję niczego innego, jestem zakochana w tej maseczce :D
OdpowiedzUsuńMiałam maseczkę oczyszczającą i też byłam z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmialam te maseczki i bardzo fajnie się sprawowały :)
OdpowiedzUsuńKiedyś udało mi się kupić przeciwzmarszczkową - po prostu wrzuciłam do koszyka, bo była przy kasie. Okazało się, że to bardzo fajna maseczka. Szkoda, że nie zawsze jest w biedronce, a przynajmniej u mnie tak jest - ciężko ją ostatnio dorwać...
OdpowiedzUsuńszkoda, że jest ona tylko raz na jakiś czas :(
OdpowiedzUsuń