Wreszcie do mnie dotarło, że maceraty są nie dla mnie :(.
Jakiś czas temu mogliście przeczytać u mnie o maceracie czosnkowym, potem wspomniałam o kawowym.
Oba powodowały u mnie wypadanie, a ja głupia nie wiedziałam o co chodzi.
Wygląda na to że mój skalp nie toleruje olejków, jakichkolwiek!
A szkoda, bo mam tyle przepisów na maceraty, które chciałabym wypróbować...
Teraz ten kawowy dokończę olejując nim włos, płukanka przyciemniła mi trochę włosy to macerat powinien ty bardziej, nie? :)
A teraz druga część tytułu
Jak by ktoś nie zauważył, pozmieniałam trochę na blogu...
Ten śliczny nagłówek zawdzięczam Karolinie z bloga Pasje Karoliny
Jestem Ci bardzo wdzięczna kochana!
Nie wiem jak Wam, ale mi się spodobał od pierwszego wejrzenia! Te usteczka są słodkie i zadziorne! A do tego delikatnie się mienią (już że jestem sroka to wiecie ;))
przyznaję się bez bicia, uwielbiam swój nagłówek :))
Wraz ze zmianą nagłówka pozmieniałam trochę kolory, ale to jeszcze nie koniec, pewnie będzie trochę delikatnych przekształceń ;)
A Wy ja oceniacie teraźniejszy wygląd? ;)
Pozdrawiam
Żan
Jakiś czas temu mogliście przeczytać u mnie o maceracie czosnkowym, potem wspomniałam o kawowym.
Oba powodowały u mnie wypadanie, a ja głupia nie wiedziałam o co chodzi.
Wygląda na to że mój skalp nie toleruje olejków, jakichkolwiek!
A szkoda, bo mam tyle przepisów na maceraty, które chciałabym wypróbować...
Teraz ten kawowy dokończę olejując nim włos, płukanka przyciemniła mi trochę włosy to macerat powinien ty bardziej, nie? :)
A teraz druga część tytułu
Jak by ktoś nie zauważył, pozmieniałam trochę na blogu...
Ten śliczny nagłówek zawdzięczam Karolinie z bloga Pasje Karoliny
Jestem Ci bardzo wdzięczna kochana!
Nie wiem jak Wam, ale mi się spodobał od pierwszego wejrzenia! Te usteczka są słodkie i zadziorne! A do tego delikatnie się mienią (już że jestem sroka to wiecie ;))
przyznaję się bez bicia, uwielbiam swój nagłówek :))
Wraz ze zmianą nagłówka pozmieniałam trochę kolory, ale to jeszcze nie koniec, pewnie będzie trochę delikatnych przekształceń ;)
A Wy ja oceniacie teraźniejszy wygląd? ;)
Pozdrawiam
Żan
Nagłówek jest świetny:)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam! teraz ten blog jest idealny:D
OdpowiedzUsuńdobra dobra ;p
Usuńmoże dostosuj szerokości do nagłówka? Będzie estetyczniej :D
OdpowiedzUsuństaram się wypośrodkować, ale blogger nie chce dziś ze mną współpracować
Usuńnie reaguje w ogóle ;/
nagłówka raczej się nie da wyśrodkować :(( musiałabyś w paincie chociażby dorobić dwa białe paski po bokach.
Usuń___
Jak kupię (na pewno) to może wyślę Ci odlewkę? Zakład, że polubisz ją? :D
:D wygrałam :D
Usuńspowiadaj się dlaczego maska Cię nie przekonała :D (żart)
OdpowiedzUsuńnowy nagłówek pasuje do Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze olejki powoduja wypadanie:(
OdpowiedzUsuńakurat u mnie, ale u ciebie efekt może być super :)
Usuńmi też olejki na skalp nie pasują za bardzo.
OdpowiedzUsuńa nagłówek super :)
zmiany zawsze przynosza powiew swiezosci :-)
OdpowiedzUsuńdam znać na pewno! :*
OdpowiedzUsuńtylko na tym spotkaniu nie było nawet zapisów :(
Ja polecam Ci zajrzeć na bloga cissy-graphics.blogspot.com, dziewczyna robi na prawdę świetne nagłówki które wyglądają bardzo profesjonalnie
OdpowiedzUsuńMój nagłówek na blogu też jest dziełem Karoliny...:)
OdpowiedzUsuńKażdy potrzebuje zmian od czasu do czasu:) świetny nagłowek!
OdpowiedzUsuńNagłówek naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńświetny nagłówek:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zmiany na blogu <3
OdpowiedzUsuńcieszę się żę się podoba :) i teraz dobrze leży :)
OdpowiedzUsuń