16 listopada 2014

Szampon do włosów od bio IQ

Hej!
Dziś przybywam do Was z recenzją szamponu do włosów, który otrzymałam do testów jeszcze w październiku. Od tamtego czasu codziennie lub co drugi dzień towarzyszył mi przy myciu włosów (w zależności czy zimno było czy ciepło ;)).

Oto on:

Szampon znajduje się w białej, plastikowej, 200 ml tubce zamykanej na klik. W nakrętce nie zbiera się woda, łatwo się otwiera i zamyka, nawet mokrymi dłońmi. Z tubki jestem w stanie wycisnąć szampon do ostatniej kropli.
Etykieta mi się podoba - jest bardzo prosta, nie dzieje się wiele, ja widzę dmuchawca na niebieskim tle, a Wy? Napisy się nie ścierają z wyjątkiem tej naklejki EcoCert, która jako jedyna znika. Nawet naklejka z polskimi napisami na tyle opakowania wytrzymuje :).


Szampon pachnie przyjemnie ale nie potrafię określić czym. Jest to zapach bardzo delikatny, szybko znika...
Najbardziej zaskoczyła mnie konsystencja - jest rzadka, nie jakoś bardzo, ale trochę ucieka jednak z dłoni.
Szampon ładnie się pieni, ale ja nie potrafię tej piany przenieść na całe włosy. Czyli tam gdzie mi się zapienił jest spoko, ale jak chce by piana była wszędzie muszę dobrać szamponu. Co niestety wpływa na jego wydajność. Szampon starczył mi na jakieś 3 tygodnie.


Za to muszę go pochwalić za działanie.
 + Świetnie oczyszcza - chociaż zawsze mam wrażenie, że włosy są niedomyte xd - to tylko wrażenie.
 + koi skórę głowy
 + odświeża włosy
 + nie plącze
 + wygładza włosy na długości co było dla mnie dość dużym zaskoczeniem.

Nie zauważyłam żadnego efektu na wypadanie mimo że producent o nim wspomina.

Skład:

Polubiłam się z tym szamponem, nawet bardzo, nie musiałam po nim używać odżywki by włosy ładnie wyglądały. Dodatkowo ma dużego plusa za fakt, że koił mój skalp.

Minusy? Tak jak wspomniałam wcześniej wydajność mogłaby być lepsza i cena. Za 200 ml tego szamponu trzeba zapłacić 41 zł.




PS. Przypominam o wyprzedaży blogowej w TYM poście :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)