23 września 2015

Vatika oliwkowa

Hej!
Dziś będzie parę słów o olejowaniu włosów przeze mnie Vatiką oliwkową firmy Dabur. Do tej pory jedyną Vatika jaka była mi znana była ta najbardziej popularna - kokosowa. Większość z Was nie przepada za jej zapachem - mi on jednak bardzo odpowiada, kokosowo - cytrynowo - ziołowy ;) Ja tam nie wyczuwam nic z zapachu łazienkowej kostki, ale jak wiadomo, każdy nos reaguje inaczej na zapachy..
Jednak nie o kokosowej wersji chcę Wam dzisiaj opowiadać, ale o jej oliwkowej siostrze.

Oto ona:

Butelka zielona, olej w kolorze zielonym, oliwki zielone na etykiecie - jak widać zieleń to kolor przewodni ;)
Otwór butelki jest spory, więc trzeba uważać by nie chlusnąć za wiele... Zwłaszcza, że w przeciwieństwie do wersji kokosowej tutaj mamy konsystencję płynną przez cały czas.
Zapach też znacząco się różni ;) Wersja oliwkowa pachnie bardzo ładnie, delikatnie słodko, bardzo przyjemnie!


Olej bardzo dobrze rozprowadza się na włosach, nie aplikowałam na skórę głowy przez skład, który znajdziecie niżej. Nie zdarzyło mi się nigdy by olej spłynął mi z włosów, ale trafiłam na opinie, że jest to możliwe, a więc trzeba uważać z nakładaną ilością.
Jako, że olej ten jest na parafinowej bazie może wystąpić problem ze zmyciem, warto mieć pod ręką mocniejszy szampon ;)


Skład: Mineral oil, Canola Oil, Elaeis guineensis oil, Oleaeuropaea Fruit oil, Phenyltrimethicone, Prunus amygdalus dulcis oil, Perfume, Ricinus communis seed oil, Cereus grandiflorus (Cactus) Flower Extract, Butyl MethoxyDibenzoyl Methane, Tocopheryl acetate, Butylated Hydroxy Toluene, Citrus Medica Limonum (Lemon) oil, CI 47000, CI 61565, CI 26100.


Co mogłam zobaczyć po zmyciu?
Ano siano... Tak jest, moje włosy zawsze tak reagują na oleje oparte na parafinie. Jednak chciałam dać szansę temu. Użyłam parę razy i zrezygnowałam, powędruje w świat do osoby, którym parafinowa baza nie robi krzywdy, a wręcz przeciwnie - pozwala otrzymać lśniące, wygładzone włosy.


Jak Wasze włosy reagują na parafinę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)