Ciąg dalszy recenzji włosowych :)
Chociaż muszę się poskarżyć, że mimo tak bogatej pielęgnacji włosy ostatnio dają mi nieźle w kość... Aż na nie patrzeć nie mogę.
No cóż, mam nadzieję, że niedługo humory ich odejdą w cień, a tymczasem dalej będę o nie dbać.
I jak zwykle odbiegam od tematu! Dziś będzie o olejku arganowym od Alverde.
Proste etykiety, opakowanie z pompką - prawie nie mogę się do niczego przyczepić, prawie...
Otóż pompka nie jest w stanie zabrać całego olejku bo przewód kończy się tuż przez końcem etykiet (dlatego nie widać go na zdjęciu). Duży minus za to.
Skład:
Pojemność 50 ml za które zapłacimy grosze, pod warunkiem, że mamy w okolicy DM lub kogoś za granicą ;)
Chociaż muszę się poskarżyć, że mimo tak bogatej pielęgnacji włosy ostatnio dają mi nieźle w kość... Aż na nie patrzeć nie mogę.
No cóż, mam nadzieję, że niedługo humory ich odejdą w cień, a tymczasem dalej będę o nie dbać.
I jak zwykle odbiegam od tematu! Dziś będzie o olejku arganowym od Alverde.
Proste etykiety, opakowanie z pompką - prawie nie mogę się do niczego przyczepić, prawie...
Otóż pompka nie jest w stanie zabrać całego olejku bo przewód kończy się tuż przez końcem etykiet (dlatego nie widać go na zdjęciu). Duży minus za to.
Skład:
Pojemność 50 ml za które zapłacimy grosze, pod warunkiem, że mamy w okolicy DM lub kogoś za granicą ;)
Olejek ten ma fajny, orzeźwiający zapach, wyraźnie wyczuwam w nim cytrynę. Ponieważ bardzo lubię takie zapachy w kosmetykach ma u mnie za to plus :).
Olejek stosowałam tylko na włosy w przeróżnych kombinacjach. Mimo, że jest go tak mało starczył mi na prawdę na długo, a więc jest bardzo wydajny.
A teraz do rzeczy. Czy kosmetyk ten sprawdził się na moich włosach? Niestety nie... Był zdecydowanie za lekki. Nie dawał praktycznie żadnego efektu bez względu na kombinacje w jakich go stosowałam... Jedynym wyjściem było stosowanie go zamiast odżywki b/s. Tutaj spisywał się bardzo dobrze - niwelował puch i chronił włosy. No i trudno było przesadzić z nim - a ni razu nie udało mi się osiągnąć efektu tłustych włosów.
To by było na tyle. Nie powiem, jest to przyjemny olejek, po prostu moje włosy potrzebują czegoś konkretniejszego. Jeśli macie okazje, wypróbujcie go na sobie :)
Pozdrawiam
Żan
Myślę, że ten olejek to coś dla mnie. Moje włosy mają skłonność do puszenia. Często stosuję różne olejki aby ten efekt zniwelować i zdarza mi się przesadzić co powoduje efekt tłustych włosów :)
OdpowiedzUsuńspróbuj, jest na prawdę leciutki :)
UsuńJa olejków nie używam, choć może powinnam :P. Szkoda, że u Ciebie nic większego nie zrobił;)
OdpowiedzUsuńolejki to fajna sprawa i dają dużo włosom :)
UsuńLubię kosmetyki z dodatkiem olejku arganowego. Jak na razie prym wiedzie kuracja 7 efektów Marion.
OdpowiedzUsuńjak na razie miałam jedną rzecz z tej kuracji i kompletnie się u mnie nie sprawdziła...
UsuńDuży minus z tą pompką :( bardzo nie lubie jak zostało mi jakiegoś kosmetyku w buteleczce jeszcze sporo a nie mogę go zebrać bo wężyk nie sięga
OdpowiedzUsuńno właśnie, byłam bardzo rozczarowana...
Usuńtego nie znam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego olejku alverde, ale słyszałam o nich wiele dobrego!
OdpowiedzUsuńmam naturalny olejek arganowy, który świetnie sprawdza się jako krem do rąk i czasami pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś na pewno zainwestuje w oryginalny :)
UsuńTego olejku jeszcze nie miałam, bardzo lubię kokosowy ;)
OdpowiedzUsuńFajnie że wykorzystałaś go chociaż w inny sposób, ja jeszcze nie miałam okazji...
OdpowiedzUsuńja mam baby dreama olejek, którego będę męczyć chyba sto lat;p
OdpowiedzUsuńmnie się po nocy śni, że robię zakupy w dm i że zamiast koszyka pakuję wszystko do wielkiego wózka!
OdpowiedzUsuńMam ten olejek ale w wersji czarna porzeczka i patchoula. Ja natomiast używam go jako oliwki i jestem z niego zadowolona ;D
OdpowiedzUsuńJa takie olejki zawsze stosuję tylko jako zamiennik odżywki b/s :)
OdpowiedzUsuńJa niestety z olejakmi jakoś nie umiem współgrac :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award
http://robaczeeek.blogspot.com/2013/11/liebster-blog-award-nominacja.html
mi już od długiego czasu marzą się olejki alverde ;)
OdpowiedzUsuńpolecam olejek arganowy Organique, mam oba i porównanie :)
OdpowiedzUsuńmiałam ale nic specjalnego nie robił na włosach
OdpowiedzUsuńNie miałam, bo nikt z moich znajomych nie mieszka w DM :(.
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie spisuje się na końcówkach :) I faktycznie do ujarzmienia całych włosów po myciu.
OdpowiedzUsuńMam dużą ochotę na niego,ale na razie muszę swoje oleje skończyć zanim coś kupię.
OdpowiedzUsuńaż poszłam i sprawdziłam jak jest w moim - rurka dochodzi do samego dna, nie będzie więc problemów pod koniec :) a tak w ogóle to ta buteleczka jest bardzo fajna, zamierzam ją sobie zostawić do innych olejków :)
OdpowiedzUsuńczyli mi się trafił taki egzemplarz :/
Usuń