Hej!
Obiecuje, nie będzie dziś długich wywodów. Prosto i na temat :)
Bohaterem dnia jest balsam od Bath & Body Works. Oto on:
Ładna buteleczka o niespotykanej pojemności - 236 ml.
Dzięki temu że jest przezroczysta możemy się cieszyć oglądaniem ładnego kolorku balsamu i nie przejmować się że nas zaskoczy i skończy się bez uprzedniego zawiadomienia.
Zakrętka jest błyszcząca i dodaje elegancji buteleczce, która spokojnie może dumnie stać na toaletce i ją sobą zdobić.
Otwarcie typu press jest wygodnym wyjściem, zwłaszcza, że balsam ten ma lekką, bardziej taką lotionową konsystencję.
Skład:
Balsam nie ma za ciekawego składu, zobaczcie same jak wysoko jest parfum, nic dziwnego, więc że jest tak słabym nawilżaczem. Nie daje rady nawet z niewymagającą skórą, taki z niego przeciętniaczek po pod tym względem. Plus za to że nie zostawia tłustej, lepkiej powłoki i dość szybko się wchłania. Kolejny za to, że jest bardzo wydajny, nie trzeba go wiele by nasmarować całe ciało.
Minus za to, że tak silnie pachnie. Nie zrozumcie mnie źle, spodobał mi się ten zapach, ale jest on potwornie silny! Czuć go cały dzień na ciele, ubraniach... Po tygodniu mam go dość, nie mogę nawet na niego patrzeć. Mam zamiar go oddać w dobre ręce.
Za taki balsam musimy zapłacić 49 zł.
Brak nawilżenia, mocny zapach - mnie to nie zachęca do zakupów...
Miałyście? Może wy lubicie tak silnie pachnące balsamy?
Obiecuje, nie będzie dziś długich wywodów. Prosto i na temat :)
Bohaterem dnia jest balsam od Bath & Body Works. Oto on:
Ładna buteleczka o niespotykanej pojemności - 236 ml.
Dzięki temu że jest przezroczysta możemy się cieszyć oglądaniem ładnego kolorku balsamu i nie przejmować się że nas zaskoczy i skończy się bez uprzedniego zawiadomienia.
Zakrętka jest błyszcząca i dodaje elegancji buteleczce, która spokojnie może dumnie stać na toaletce i ją sobą zdobić.
Otwarcie typu press jest wygodnym wyjściem, zwłaszcza, że balsam ten ma lekką, bardziej taką lotionową konsystencję.
Skład:
Balsam nie ma za ciekawego składu, zobaczcie same jak wysoko jest parfum, nic dziwnego, więc że jest tak słabym nawilżaczem. Nie daje rady nawet z niewymagającą skórą, taki z niego przeciętniaczek po pod tym względem. Plus za to że nie zostawia tłustej, lepkiej powłoki i dość szybko się wchłania. Kolejny za to, że jest bardzo wydajny, nie trzeba go wiele by nasmarować całe ciało.
Minus za to, że tak silnie pachnie. Nie zrozumcie mnie źle, spodobał mi się ten zapach, ale jest on potwornie silny! Czuć go cały dzień na ciele, ubraniach... Po tygodniu mam go dość, nie mogę nawet na niego patrzeć. Mam zamiar go oddać w dobre ręce.
Za taki balsam musimy zapłacić 49 zł.
Brak nawilżenia, mocny zapach - mnie to nie zachęca do zakupów...
Miałyście? Może wy lubicie tak silnie pachnące balsamy?
No wiesz... BBW są od tego, żeby pachnieć! Mam balsam z innej serii i faktycznie nie ma szału pod względem pielęgnacyjnym ale dla skory normalnej wydaje sie byc ok. A mocny i długotrwały zapach to dla mnie jego ogromny plus :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ten zapach jest za mocny, lubię subtelnie pachnieć a nie całe pomieszczenie okadzać sobą xd
UsuńJa tam lubię pachnieć :P
OdpowiedzUsuńpachnieć lubię, pachnieć tak że głowa boli już nie ;)
UsuńJa je uwielbiam. Zapach jest ich punktem rozpoznawczym. Ja się uzależniłam :-)
OdpowiedzUsuńto może chcesz tego przyjemniaczka?
UsuńMam balsam Pink Chiffon, wygrałam go w rozdaniu. Pachnie bardzo ładnie, aczkolwiek nigdy nie zdecydowałam się na wysmarowanie nim całego ciała, bo mogłabym powalić tym zapachem :) Kiedyś po kąpieli wysmarowałam się cała i przeszedł ten zapach na piżamę i tak jak Ty miałam go dosyć :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moją nową stronę na Facebooku :)
https://www.facebook.com/fit.happy.pretty
właśnie o to chodzi, po jakimś czasie ma się dość :)
UsuńNie miałam jeszcze niczego z B&BW. Ale z tego co czytam na blogach i oglądam na vlogach to ich produkty generalnie przepięknie pachną, a z działaniem bywa różnie... :)
OdpowiedzUsuńmiałam tylko jeden balsam z Bath & Body Works. baaardzo mocno słodki, nie pamiętam jak się nazywał. zapach mnie męczył.
OdpowiedzUsuńno skład nie powala... ciekawe czy mnie by przeszkadzał zapach :)
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że nie mam dostępu do B&BW chociaż cena trochę odstrasza od wypróbowania.
OdpowiedzUsuńmiałam mydło - pachniało cuuudownie i chyba nie miałabym za złe gdybym ja i moje ubrania tak pachniały :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię zapachy z B&BW zarówno mgiełki jak i balsamy :) nie przeszkadza mi mocny zapach :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachu tego produktu :)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie nawilżać one nie nawilżają. Ja znalzałam sobie taki patent, że używam balsamów z BBW od czasu do czasu, zapach nie męczy i nie przytłacza a jego intensywność jest miłą odmianą :)
OdpowiedzUsuńto nie głupi pomysł, jednak ja nie lubię bardzo otwierać parę balsamów na raz :/ a tak musiałoby być ponieważ moja skóra domaga się nawilżania non stop
UsuńPerfumowane balsamy bardzo lubię..Do BBW nie mam dostępu ale widzę, że niewiele tracę w kwestii tego balsamu skoro nawilżenie z nim jest znikome
OdpowiedzUsuńcena za duża jak na balsam :)
OdpowiedzUsuńA ja go bardzo lubię właśnie za zapach - jest piękny:)
OdpowiedzUsuńŚrednio lubię balsamy,ale za taką cenę nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńzapachy mają genialne, tylko ta cena :/
OdpowiedzUsuńSesese, kosmetyki tej firmy mnie nie kuszą :-D
OdpowiedzUsuńOch, a ja kocham ich zapachy, choć tego akurat nie miałam :)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku zapach BBW im mocniejszy tym lepszy :))
Mi tam mocne zapachy nie przeszkadzają, moja skóra nie ma wielkich wymagań, jeśli chodzi o nawilżenie, a zapach odgrywa istotną rolę w przypadku balsamów, więc pewnie ja się z nim polubię ;)
OdpowiedzUsuńTrochę się zakręciłam, ale wiadomo o co chodzi- cechy tego balsamu raczej mi przypadną do gustu :P