Hej!
Uległam i ja ;).
Tak długo oglądałam wasze zdobycze, że pobiegłam do rossmana/natury w te pędy ;).
Muszę przyznać że Ernestyna miała na mnie ogromny wpływ! Taka niedobra! Na dodatek na moje nieszczęście (bo teraz mi się po nocach śni) nigdzie nie ma pudru rozświetlającego z limitki Catrice... co robić? :( (tak, aż JA się smucę, tak mi źle)
Pocieszałam się jak mogłam... same zobaczcie. Wszystko razem w wersji skompresowanej:
A tu już zbliżenia:
1. Puder transparentny, sypki od My Secret - 8,39 zł
2. Puder brązujący od Essence (niby wersja dla blondynek) - 9,29 zł (pachnie kokosowo!)
3. Trzy eliksiry od Wibo - nr 5, 6 i 7 - 13, 29
4. Róż od Wibo nr 9 - niecałe 5 zł
5. Tusz od Eveline - ostatnio dużo dobrego o nim czytałam (nie wiem ile kosztował, ale na pewno niewiele) ;)
6. Trzy żele Isana po 2,50 każdy *.* ślicznie pachną, zwłaszcza te dwa z prawej
7. Odżywka do paznokci Cztery Pory Roku, jeśli trafiam na jej recenzję jest bardzo pozytywna, była na mojej chciejliście, teraz jest już u mnie!
A co Wy kupiłyście?
Uległam i ja ;).
Tak długo oglądałam wasze zdobycze, że pobiegłam do rossmana/natury w te pędy ;).
Muszę przyznać że Ernestyna miała na mnie ogromny wpływ! Taka niedobra! Na dodatek na moje nieszczęście (bo teraz mi się po nocach śni) nigdzie nie ma pudru rozświetlającego z limitki Catrice... co robić? :( (tak, aż JA się smucę, tak mi źle)
Pocieszałam się jak mogłam... same zobaczcie. Wszystko razem w wersji skompresowanej:
A tu już zbliżenia:
1. Puder transparentny, sypki od My Secret - 8,39 zł
2. Puder brązujący od Essence (niby wersja dla blondynek) - 9,29 zł (pachnie kokosowo!)
3. Trzy eliksiry od Wibo - nr 5, 6 i 7 - 13, 29
4. Róż od Wibo nr 9 - niecałe 5 zł
5. Tusz od Eveline - ostatnio dużo dobrego o nim czytałam (nie wiem ile kosztował, ale na pewno niewiele) ;)
6. Trzy żele Isana po 2,50 każdy *.* ślicznie pachną, zwłaszcza te dwa z prawej
7. Odżywka do paznokci Cztery Pory Roku, jeśli trafiam na jej recenzję jest bardzo pozytywna, była na mojej chciejliście, teraz jest już u mnie!
A co Wy kupiłyście?
A ja Naturę i Rossmana w większości czasu omijam szerokim łukiem :) Ale zakupy świetne mnie szczególnie kusi ten żel pod prysznic środkowy z kokosem i marakują :)
OdpowiedzUsuńpachnie na prawdę cudnie!
UsuńNie lubie Isany, ale żele kuszą.
OdpowiedzUsuńja jestem neutralna, jedne produkty lubię, drugie nie ;)
Usuńa żele są świetne :D
Poszalałaś. Ja wybieram się na poszukiwanie jakiejś fajnej pomadki :)
OdpowiedzUsuńa co tam, raz się żyje xd
UsuńTez już mam ten eliksir :)
OdpowiedzUsuńktóry? a może wszystkie te co ja? :D
UsuńOdzywka takze na promocji? :-)
OdpowiedzUsuńbyła na promocji ale takiej normalnej a nie -49%, ale ja ją kupiłam w tamtym tygodniu
UsuńJeszcze jeden taki żółty fajnie pachnie. I podobno jest jakaś nowość, idę właśnie jutro chyba tę nowość powąchać. I kupić.
OdpowiedzUsuńmożliwe, w tym rossmanie co byłam to jakiś mały wybór był - dużo pustych półek, więc wzięłam te co ich nie miałam :)
UsuńJa wyjątkowo nie poszalałam na tych promocjach. Chciałam kupić jakąś pomadkę, ale jak widziałam, jak kobiety smarują sobie nimi ręce, by sprawdzić kolor, to już mi się odechciało..
OdpowiedzUsuńja otworzyłam swoje pomadki przed kupnem i sprawdziłam czy były malowane - nie było żadnych śladów
UsuńHehe, to dlatego, że tak ciekawie opowiadam :P
OdpowiedzUsuńtak, Twoja wina! ;)
UsuńWłaśnie używam różowego żelu z isany :)
OdpowiedzUsuńŻaneto, nie martw się tym pudrem rozświetlającym, moim zdaniem wcale nie jest taki super ;) Macałam tester i jakoś mnie nie zachwycił, obawiam się, że dawałby prawie niewidoczny efekt na twarzy...
OdpowiedzUsuńZ Twoich zakupów mam ochotę na tę oliwkę z Czterech Pór Roku, ale zapomniałam o niej, jak byłam wczoraj w Rossmanie ;)
no właśnie tester tez widziałam i bardzo mi się efekt spodobał... ech
Usuńżele z Isany bardzo lubię i tusz z Eveline polecam :p
OdpowiedzUsuńa ja do Rossmana jeszcze nie dotarłam -.-
OdpowiedzUsuńdomyślam się że portfel jest z tego zadowolony :D
Usuńsuper zakupy:)
OdpowiedzUsuńżele też mam, eliksiry super ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zakochałam się w tych eliksirach, myślę czy jeszcze 2 nie dokupić xd
Usuńżele 2 z prawej miałam oba świetnie pachniały i sprawdziły się tak jak i tusz :)
OdpowiedzUsuńczyli dokonałam dobrego wyboru :D
Usuńżele z Isany to jedne z moich ulubionych :) świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńŻel Violet Passion właśnie używam a na Eliksiry mam zamiar się skusić :)
OdpowiedzUsuńTusz od Eveline miałam i bardzo go polubiłam:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe żele z Isany! <3
OdpowiedzUsuńByłam twarda i nie dałam się promocji! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
No jak ładnie :D Też się skusiłam na kilka rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńopowiadaj co fajnego kupiłaś :)
UsuńEliksiry i żele Isany uwielbiam!
OdpowiedzUsuńja eliksiry też już kocham!
UsuńFajne zakupy :D
OdpowiedzUsuńCo do tego płynu micelarnego z Tołpy - dobrze, że mnie uświadomiłaś, edytuję post i wspomnę o tym, że faktycznie producent zaleca omijanie okolic oczu. A ja zupełnie o tym zapomniałam i odruchowo zaczęłam go do tego celu właśnie używać i spisuje się do tego świetnie :D
OdpowiedzUsuńhmm, to chyba też spróbuje ;)
UsuńOdżywka Cztery Pory Roku też jest na mojej chciejliście ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, że udało Ci się dopaść eliksiry :) ja kupiłam tylko jeden nr 03 a reszta była nie do kupienia, wiadomo dlaczego...
OdpowiedzUsuńja na prawdę nigdy nie zrozumiem takiego zachowania...
UsuńNo niestety i mnie promocje skusiły :D
OdpowiedzUsuńpokazuj co kupiłaś :D
Usuńo ile nowości!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuje :))
www.nataliamajmonroe.blogspot.com
a kogo? bo nie mnie ;)
UsuńHahaha ale wtopa :D
UsuńBardzo lubię pomadki z Wibo :) muszę jeszcze dokupić nr 05 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nic tak nie poprawia humoru jak udane zakupy :) uwielbiam żele isany i sama kupiłam kilka teraz w promocji ;p
OdpowiedzUsuńprawie udane! brakuje mi kurcze tego pudru rozświetlającego i byłaby pełnia szczęścia
UsuńI to są udane zakupy :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej odżywki z 4 pory roku. Czekam na recenzję:)
OdpowiedzUsuńbędzie będzie :) na razie mogę powiedzieć że ślicznie pachnie!
UsuńNie skusiłam się tym razem, mam trochę zapasów które aktywnie zużywam, trochę tylko żałuję że ominęła mnie kolorówka w Naturze, bo te matowe cienie mysecret są genialne i muszę się zaopatrzyć w sporo kolorków... No ale z promocjami tak już jest, że zdarzają się wbrew pozorom często ;) A Twoje zakupy całkiem sensowne i rozsądne moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńuff, dziękuje, starałam się nie szaleć zbytnio...
Usuńpuder mi się skończył, róż mam jeden tylko, tusz mi się kończy, żeli nigdy za wiele, bronzer mam za ciemny na teraz, paznokcie mam w słabym stanie, tylko na pomadki wibo nie mam usprawiedliwienia xd
ale chciałam ich bardzo spróbować i nie żałuje, bo są genialne!
Eliksiry lubię :) Mam 4,6 i 7 :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak przez mgłę, że żele Isany ładnie pachniały, sama od długiego już czasu używam mydeł w kostce. A że i z makijażem jestem trochę na bakier, w ogóle nie wchodziłam do rossmana czy natury.
OdpowiedzUsuńoOoo, widzę, że skusiłaś się tusz z Eveline- bardzo dobry wybór :) u mnie sprawdza się świetnie!
OdpowiedzUsuńEliksiry też nam- i lubię :)
A ja jestem dzielna i trwam w odwyku zakupowym :D
Uwielbiam Wibusie <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten róż z Wibo ;)
OdpowiedzUsuń