Grudzień, grudzień, grudzień przyszedł! No wreszcie! :)
Tak więc - wysyłam kartki! A Ty?
Kto mnie zdążył trochę poznać ten wie, że KOCHAM zimę ;) A najbardziej na świecie miesiąc grudzień. Jest on dla mnie niesamowity, magiczny, mam z nim wspaniałe wspomnienia. Jest pełen magii, oczekiwania, przyjemności, a jak się uda to i bieli. Na prawdę lubię przygotowania świąteczne, porządki, wypieki, krojenie, gotowanie, obżarstwo przy stole, kupowanie a potem dawanie prezentów. Przez długi czas zaniedbywałam jednak jedną ze świątecznych tradycji - wysyłanie kartek! Z tym jest tyle zabawy i radości gdy do mnie jakaś zawita <3 W tym roku do tego wracam i zachęcam Was również. Bliscy na pewno się ucieszą :)
Moja kolekcja świątecznych kartek nie jest zbyt bogata. Pewnie dlatego, że większości nie mogę nigdzie znaleźć ;) Ach te przeprowadzki!Kilka które udało mi się wczoraj odnaleźć wzbogacają dzisiejszy post i rozlewają ciepło na moim serduchu. Dostałam je od wspaniałych osób i dużo z ich życzeń się spełniło! Wyciągając je z pudełka przypominałam sobie gdy zniechęcona wracałam do domu i czekały na mnie na stoliku. Od razu na mojej twarzy gościł uśmiech.
Taki drobny gest a ile radości!W tym roku już się naszykowałam na wysyłanie, ruszam po Mikołajkach ;) Tak by poczta zdążyła na czas... W ubiegłym roku, dwie kartki przybyły po świętach do adresatów, więc nie chcę by to się powtórzyło ;) Bo wiecie, taka karta jest też chwilą oddechu, gdy jesteśmy zabiegani, skłania do przemyśleń, zwłaszcza, gdy otrzymaliśmy ją od osoby dawno nie widzianej...
Tak więc - wysyłam kartki! A Ty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)