Hej Kochani!
Jak się czujecie po świętach? Mnie brzuch boli z przejedzenia i śmiechu ;). Mój chrzestny powiedział bardzo trafne zdanie o mojej rodzinie: Gdzie J.(nazwisko) trzech tam 4 zdania ;). A ja sobie dodałam: Nie ważne, że takie same... Hah, było zabawnie dzięki temu,ale to sama prawda. Choćby tata, brat i wujek mieli takie same poglądy i tak jeden drugiego będzie przekrzykiwał i mówił to samo ale w inny sposób. Kocham tą moją szaloną rodzinkę ;).
Dziś jednak miało być o tym, że wracam na moje włości, czyli znów będę dodawać posty. Na początek zacznę od czegoś lekkiego - czyli przesyłki od Reni, wraz z moją wygraną w jej rozdaniu i nie tylko!
Zobaczcie jakie dobroci zaskoczyły mnie w Wielki Piątek:
Jak widzicie paczka obfitowała w cudeńka! Nie mogłam się na nie napatrzeć, aż myślałam, że to może jakaś pomyłka? Ale no nie.. kartka była dla mnie :)
Same zobaczcie jakie cuda:
Powiedz mi Reniu czym jest ten pierwszy produkt? ;)
Glinka czarna! Takiej jeszcze nie miałam, nie mogę się doczekać, aż jej użyje, tylko chrześniak musi iść spać bo bym go przestraszyła ;)
Sówka <3 moja kolejna do kolekcji! Na miejscu się w niej zakochałam, czyż nie jest cudowna?
Kartka z cudownymi życzeniami od cudownej osoby. Renia jest wspaniałą kobietką, warto ją poznać. Ja znam ją dopiero od niedawna (wirtualnie), ale z radością odwiedzam jej bloga. Mam nadzieję, że kiedyś będzie nam dane zasiąść wspólnie przy kawie, herbacie i może winku (Anula piszesz się na takie spotkanie?).
i herbata! Jeszcze nie próbowałam, ale zapach ma pyszny!
Odlewki Dudu Osun, miałam mydełko tej firmy i byłam nim zachwycona, fakt, że mogę spróbować innych ich produktów jest boski ;)
A oto i moja wygrana - krem i tonik. Pachną fajnie, tonik dzisiaj zaczynam używać, jestem ogromnie ciekawa jak się spiszą :)
Próbeczki i cudne kolczyki! Wczoraj w nich pomykałam i nie spodziewałam się, ze będą mi aż tak bardzo pasować! Są genialne, zresztą pokazuje Wam zdjęcie na mnie:
Reniu dziękuję Ci za wspaniałą przesyłkę! Jesteś niesamowita! Mam nadzieję, że mój mail dotarł do Ciebie?
Jak się czujecie po świętach? Mnie brzuch boli z przejedzenia i śmiechu ;). Mój chrzestny powiedział bardzo trafne zdanie o mojej rodzinie: Gdzie J.(nazwisko) trzech tam 4 zdania ;). A ja sobie dodałam: Nie ważne, że takie same... Hah, było zabawnie dzięki temu,ale to sama prawda. Choćby tata, brat i wujek mieli takie same poglądy i tak jeden drugiego będzie przekrzykiwał i mówił to samo ale w inny sposób. Kocham tą moją szaloną rodzinkę ;).
Dziś jednak miało być o tym, że wracam na moje włości, czyli znów będę dodawać posty. Na początek zacznę od czegoś lekkiego - czyli przesyłki od Reni, wraz z moją wygraną w jej rozdaniu i nie tylko!
Zobaczcie jakie dobroci zaskoczyły mnie w Wielki Piątek:
Jak widzicie paczka obfitowała w cudeńka! Nie mogłam się na nie napatrzeć, aż myślałam, że to może jakaś pomyłka? Ale no nie.. kartka była dla mnie :)
Same zobaczcie jakie cuda:
Glinka czarna! Takiej jeszcze nie miałam, nie mogę się doczekać, aż jej użyje, tylko chrześniak musi iść spać bo bym go przestraszyła ;)
i herbata! Jeszcze nie próbowałam, ale zapach ma pyszny!
Reniu dziękuję Ci za wspaniałą przesyłkę! Jesteś niesamowita! Mam nadzieję, że mój mail dotarł do Ciebie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)