Hej Kochani!
Dziś pora bym przedstawiła Wam kolejne mydełko goszczące ostatnimi czasy w mojej łazience. To było prezentem urodzinowym dla mnie od koleżanki :)
Z Lawendową Farmą miałam już wcześniej do czynienia, polubiłam ich mydła za zapachy, działanie, z tym było podobnie a nawet lepiej :)
Mydło to zachwyca mnie od samego początku - najpierw delikatnym zapachem roztaczanym wokół siebie... Trochę pomarańczy, ale na prawdę odrobinka i ta jodła <3 Cudo! Nie drażni, otula, relaksuje... Spodobał się wszystkim w domu.
Następnie mamy do czynienia z aksamitną, kremową pianą, która otula nas pod prysznicem.
Potem mamy cudowne działanie: mydło myje i nie podrażnia (nawet oczu, a myłam nim też twarz) zarówno skóry dorosłych jak i dzieci. Mój chrześniak (2,5 roku) ma różne problemy skórne i to mydło jest dla niego idealne. Nie ma też mowy o wysuszeniu skóry, czego chcieć więcej?
Bardzo dobrze się spisuje przy higienie intymnej i przy depilacji. Właściwie to jest idealne do wszystkiego :).
Wady?
Mydła z Lawendowej mają to do siebie, że bardzo szybko się kończą, także wydajność jest dosyć słaba. Trzeba też dbać by nie stały gdzieś w wodzie bo lubią rozmiękać i się 'partolić' wtedy ;)
Ale tak poza tym to same plusy ;)
Znacie to mydło? A może jakieś inne z Lawendowej Farmy?
Dziś pora bym przedstawiła Wam kolejne mydełko goszczące ostatnimi czasy w mojej łazience. To było prezentem urodzinowym dla mnie od koleżanki :)
Z Lawendową Farmą miałam już wcześniej do czynienia, polubiłam ich mydła za zapachy, działanie, z tym było podobnie a nawet lepiej :)
"To
mydło w sam raz dla królowej! Mleko kozie zawiera dużo witamin , soli
mineralnych, a mydło z jego dodatkiem jest mocno kremowe i pozostawia
skórę miękką , gładką i cudownie odnowioną. Pachnie pomarańczą i jodłą."
Skład: zmydlona oliwa, zmydlony olej kokosowy, kozie mleko, woda, zmydlony olej palmowy, olejek eteryczny jodłowy, olejek eteryczny pomarańczowy, *limonen - *Występuje naturalnie w olejkach eterycznych
Ingredients (INCI): Saponified Olive Oil (Sodium Olivate), Saponified Coconut Oil (Sodium Cocoate), Goat Milk, Aqua, Saponified Palm Oil (Sodium Palmate), Orange (Citrus aurantium dulcis) Peel Oil, Fir (Abies holophylla) Oil, *Limonene - *Występują naturalnie w olejkach eterycznych
Skład: zmydlona oliwa, zmydlony olej kokosowy, kozie mleko, woda, zmydlony olej palmowy, olejek eteryczny jodłowy, olejek eteryczny pomarańczowy, *limonen - *Występuje naturalnie w olejkach eterycznych
Ingredients (INCI): Saponified Olive Oil (Sodium Olivate), Saponified Coconut Oil (Sodium Cocoate), Goat Milk, Aqua, Saponified Palm Oil (Sodium Palmate), Orange (Citrus aurantium dulcis) Peel Oil, Fir (Abies holophylla) Oil, *Limonene - *Występują naturalnie w olejkach eterycznych
Mydło to zachwyca mnie od samego początku - najpierw delikatnym zapachem roztaczanym wokół siebie... Trochę pomarańczy, ale na prawdę odrobinka i ta jodła <3 Cudo! Nie drażni, otula, relaksuje... Spodobał się wszystkim w domu.
Następnie mamy do czynienia z aksamitną, kremową pianą, która otula nas pod prysznicem.
Potem mamy cudowne działanie: mydło myje i nie podrażnia (nawet oczu, a myłam nim też twarz) zarówno skóry dorosłych jak i dzieci. Mój chrześniak (2,5 roku) ma różne problemy skórne i to mydło jest dla niego idealne. Nie ma też mowy o wysuszeniu skóry, czego chcieć więcej?
Bardzo dobrze się spisuje przy higienie intymnej i przy depilacji. Właściwie to jest idealne do wszystkiego :).
Wady?
Mydła z Lawendowej mają to do siebie, że bardzo szybko się kończą, także wydajność jest dosyć słaba. Trzeba też dbać by nie stały gdzieś w wodzie bo lubią rozmiękać i się 'partolić' wtedy ;)
Ale tak poza tym to same plusy ;)
Znacie to mydło? A może jakieś inne z Lawendowej Farmy?