zmiana barw :)

Nie pamiętam czy na blogu marudziłam, ale miałam dość swoich rudawych włosów (bardzo nie twarzowy kolor dla mnie). Już od jakiegoś czasu zbierałam się żeby je pomalować, ale czekałam na wiosnę, więc skoro już przyszła...
Oto ja PRZED:

A tu już PO:


 (moje włosy to kameleony jedne, za każdym razem na zdjęciach wyglądają inaczej i jakbym miała parę kolorów na głowie)


A czym malowałam?
kolor: palona kawa


Recenzję tej farby napiszę, jak już będę pewna ile kolor wytrzymał :)

Na razie mogę powiedzieć że jestem zadowolona bo włosy nie są przesuszone :)
podoba wam się efekt?

Pozdrawiam
Żan

18 komentarzy:

  1. Aleś Ty ładna :))
    Dobrze Ci w tym kolorze !

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. ja też i chyba najlepiej się w nich czuję :D ewentualnie jeszcze mahoń daje rade

      Usuń
  3. aż mi się zachciało przyciemnić włosy! bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ani się waż! Tobie ładnie w czerwienieniach, mahoniach itd :D

      Usuń
  4. śliczny kolorek! śliczne to zdjęcie z buzią *_*
    i dziękuję :* ale czemu w szoku? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie spodziewałam się że obetniesz, jakoś ciągle myślałam że zapuszczasz :D

      Usuń
  5. jakie Ty masz piękne oczęta *_* a kolor super, podoba mi się <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kolorek, ale widzę po buzi, że Tobie ładnie będzie w każdym. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki ładny kolor :) Zmiany na wiosnę wskazane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. sama użyłam parę razy tej farby, kolory ładnie chwytały, ale strasznie się szybko wypłukiwały :c
    moim zdaniem bardzo Ci ten kolor włosów pasuje, bo uwydatnia te piękne, błękitne oczyska!; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są bardziej szare niż niebieskie, ale dziękuje :*

      Usuń

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)