Hej!
Skoro już się pochwaliłam i otrząsnęłam (ale jeszcze nie odespałam ;)) to wracam do prowadzenia bloga i zaglądania do Was. Tęskniłam za tym!
Dziś o balsamie do ust, który mam wprawdzie od niedawna ale skradł moje serce! Nie jeden raz w tym krótkim okresie czasu ratował moje usta i nie tylko - ale o tym w dalszej części posta :).
Oto on:
To mój pierwszy kontakt z tą marką i na pewno nie ostatni.
Wise to szwedzka marka tworząca naturalne kosmetyki na bazie roślin leczniczych, ziół i olejków. Wszystkie składniki są ekologiczne, a opakowania są przyjazne dla środowiska
Jest zdecydowanie za mało znana w Polsce, a niezwykle warta uwagi.
Same zobaczcie jak wygląda skład tego balsamu do ust:
Simmondsia chinensis(ECO), Cera flava(ECO), Theobroma cacao(ECO), Bytyrospermum parkii(ECO), Tocopheryl Acetate.
Czyli: Olej jojoba, Wosk pszczeli, Masło kakaowe, Masło shea, witamina E.
Balsam znajduje się w niewielkim, poręcznym opakowaniu i co najważniejsze nie reaguje na zmiany temperatur, nic nam nie płynie!
Ciekawa jest też konsystencja bo znajdują w nim takie niby grudki, które rozpuszczają się pod wpływm ciepła ust.
Opis producenta:
Chroni usta dzięki organicznym woskom i tłuszczom, z masła kakaowego, woskowi jojoba i masła shea. Usta są szczególnie narażone na działanie niesprzyjających warunków atmosferycznych, gdyż nie mają własnych gruczołów łojowych i wymagają nieustannej, całorocznej ochrony. WISE LIP BALM jest bezzapachowy, nie zawiera olejków eterycznych, dzięki czemu może być stosowany przez osoby uczulone na zapachy, można nim smarować także inne niż usta, wrażliwe i wymagające ochrony części ciała.
Działanie:
- zmiękcza
- chroni
- odżywia
Skoro już się pochwaliłam i otrząsnęłam (ale jeszcze nie odespałam ;)) to wracam do prowadzenia bloga i zaglądania do Was. Tęskniłam za tym!
Dziś o balsamie do ust, który mam wprawdzie od niedawna ale skradł moje serce! Nie jeden raz w tym krótkim okresie czasu ratował moje usta i nie tylko - ale o tym w dalszej części posta :).
Oto on:
To mój pierwszy kontakt z tą marką i na pewno nie ostatni.
Wise to szwedzka marka tworząca naturalne kosmetyki na bazie roślin leczniczych, ziół i olejków. Wszystkie składniki są ekologiczne, a opakowania są przyjazne dla środowiska
Jest zdecydowanie za mało znana w Polsce, a niezwykle warta uwagi.
Same zobaczcie jak wygląda skład tego balsamu do ust:
Simmondsia chinensis(ECO), Cera flava(ECO), Theobroma cacao(ECO), Bytyrospermum parkii(ECO), Tocopheryl Acetate.
Czyli: Olej jojoba, Wosk pszczeli, Masło kakaowe, Masło shea, witamina E.
Balsam znajduje się w niewielkim, poręcznym opakowaniu i co najważniejsze nie reaguje na zmiany temperatur, nic nam nie płynie!
Ciekawa jest też konsystencja bo znajdują w nim takie niby grudki, które rozpuszczają się pod wpływm ciepła ust.
Opis producenta:
Chroni usta dzięki organicznym woskom i tłuszczom, z masła kakaowego, woskowi jojoba i masła shea. Usta są szczególnie narażone na działanie niesprzyjających warunków atmosferycznych, gdyż nie mają własnych gruczołów łojowych i wymagają nieustannej, całorocznej ochrony. WISE LIP BALM jest bezzapachowy, nie zawiera olejków eterycznych, dzięki czemu może być stosowany przez osoby uczulone na zapachy, można nim smarować także inne niż usta, wrażliwe i wymagające ochrony części ciała.
Działanie:
- zmiękcza
- chroni
- odżywia
Pomadka nie nadaje ustom koloru, tylko delikatny blask, jest bez smaku i dla mnie pachnie miodem, takim cudownie świeżym. Usta w nawet najgorszym okresie (choroba) dzięki temu balsamowi są miękkie i gładkie. Odczuwam ulgę gdy go rozprowadzam. Na dodatek efekt miękkich i nawilżonych ust utrzymuje się na prawdę długo bez tłustej i lepiącej warstwy pokrywającej
Wspominałam tez o innym zastosowaniu, a więc mam problem co jakiś czas z pękającą skóra na dłoniach, uintensywne kremowanie nic nie daje, po prostu muszę jakoś przetrzymać ten okres. Ranki jednak są zawsze w uciążliwych miejscach i długo się goją. Skład pomadki zachęcił mnie do tego bym to jej użyła do posmarowania ich - i bingo! Na trzeci dzień po rankach ani śladu a następnego już nic mnie nie bolało. Jestem zachwycona tym efektem.
Jedynym minusem tego kosmetyku jest jego słaba dostępność. Mam jednak nadzieję że to się zmieni niedługo :).
Zachęcam do odwiedzenia fb WISE Polska, znajdziecie tam linki do miejsc gdzie można kupić tą pomadkę :). A na ich stronie - KLIK - w zakładce poradnik można znaleźć na prawdę cenne rady.
Miałyście do czynienia z tą firmą?
SZCZERZE O NIM NIE SŁYSZAŁAM , A NA PEWNO PRZYDAŁBY MI SIĘ TAKI : ) MA SUPER SKŁADNIKI, FAJNIE ŻE CI URATOWAŁ USTA :)
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
nie wiem, może ja jestem dziwna, ale jak ktoś mi pisze komentarz drukowanymi literami to mam wrażenie, że na mnie krzyczy ;)
UsuńTak, jesteś dziwna...:)
Usuńco zrobić tak mam, aż się krzywię jak czytam xd
Usuńco innego jak jest jedno słowo, ale jak mam ciąg to serio mam ochotę się skulić
Hahaha, a ja też mam tak jak Ty! :)
UsuńA ja wykręciłam go przy pierwszym użyciu, żeby zobaczyć z czym mam do czynienia, ale nie chciał się już dobrowolnie wkręcić.
OdpowiedzUsuńmój niby też nie, ale wystarczyło tylko delikatny 'popych' palcem i bez problemów działa
UsuńPierwszy raz spotykam się z tą pomadką :)
OdpowiedzUsuńno cóż, firma nie jest za bardzo znana w Polsce..
Usuńmoże okazać się moim przyjacielem :D
OdpowiedzUsuńto bardzo prawdopodobne, jeszcze w żadnej pomadce do ust do tej pory się nie zakochałam, a tu proszę :D
UsuńNigdy jej nie widziałam, ale trzeba się rozejrzeć za nią :D
OdpowiedzUsuńwarto
UsuńRewelacyjny skład będę jej szukać :)
OdpowiedzUsuńz tego co wiem, jak na razie znajdziesz tylko w internecie..
UsuńBędę musiała się za nią porozglądać jeśli jest taka świetna :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie ;)
Usuńchętnie na pewno kiedyś wypróbuję coś tej marki skoro mają produkty lecznicze.
OdpowiedzUsuńmarka jest warta poznania :)
UsuńRównież ją testuję, skład ma niesamowity.
OdpowiedzUsuńo tak, skład jest boski :)
Usuńo firmie coś słyszałam, ale osobiście nic nie miałam. Kuszący balsamik do ust ;)
OdpowiedzUsuńWarto rozejrzeć się za nim :)
UsuńJa teraz choruję, codziennie gorączka, ratuję usta wazeliną, białą, zwykłą, kosmetyczną, spisuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa też nadal chora :(
Usuńu mnie wazelina się nie spisuje niestety :/
Kusi ten balsam do ust. ; D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie ale taki porządny balsam do ust by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńten zdecydowanie jest jednym z tych "porządnych" :)
UsuńPierwszy raz go widzę.
OdpowiedzUsuńNo chyba z tą dostępnością słabo bo powiem szczerze że nigdy się z nią nie spotkałam ! :D A chętnie bym wypróbowała ;]
OdpowiedzUsuńmoże niedługo się to zmieni bo na prawdę szkoda, że tak ciężko znaleźć ich produkty..
UsuńPierwsze słyszę o tym balsamie, fajnie, że się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę, ale wszystkie produkty do ust uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBędę o nim pamiętać ;)
OdpowiedzUsuńnaturalne składy są najlepsze dla naszych warg :D
OdpowiedzUsuńkusi mnie ten balsam :)
OdpowiedzUsuńJa również testuję i szczerze mówiąc jestem zadowolona z efektów :)
OdpowiedzUsuńMam tę pomadkę i uwielbiam ją! Zawsze noszę w torebce i używam codziennie :)
OdpowiedzUsuńW ShinyBoxie miałam kiedyś miniaturkę żelu pod prysznic tej marki i niestety zapach zupełnie nie przypadł mi do gustu. Ale skład tej pomadki jest tak fajny, że nabrałam ochoty na jej zakup! :)
OdpowiedzUsuńja nie :) pierwszy raz widzę:)
OdpowiedzUsuńNie miałam z nią do czynienia ale skoro tak dobra to może warto sie skusić :)
OdpowiedzUsuń