Hej!
Dziś pokazuję włosy swe majowe, na prawdę jestem z nich zadowolona w tym miesiącu, jak na razie nie zdarzył się żaden BHD! Tak trzymać dalej włosiska!
Duże znaczenie ma fakt, że zaczęłam używać kalloda cherry - włosy po nim są piękne, zresztą same zobaczycie :)
Już nie gadam, a pokazuje!
Poniższe trzy zdjęcia obrazują włosy me po kallosie cherry:
A teraz kolejny udany eksperyment - czy zabezpieczenie włosów TYM olejkiem i nawet puch zmienia się w coś takiego:
MAJ cudny jesteś dla moich włosów! :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)