Hej!
Ale mam zapracowaną niedzielę od rana... Mam nadzieję, że później uda mi się trochę polenić. Teraz szybko wpadam z postem do Was, a czuje się niczym królewna bo założyłam moją super hiper nową spódnicę ;) Jak czasami niewiele potrzeba do szczęścia! A Was co dzisiaj uszczęśliwia?
Jednak wracając do tematu... Tonik Coslys zakupiłam w sklepie Matique (KLIK). Asortyment tego miejsca mnie rozwala na łopatki, wszystko bym chciała! Cudowne mają tam marki, a na Coslys czaiłam się od bardzo dawna, miałam jak to zwykle ja problem od czego zacząć poznawanie tej firmy... Tu pomogła moja oszczędność w kosmetykach (nie mam żadnych zapasów) - skończył się tonik, więc potrzebny tonik! Jeej, sprawa rozwiązała się sama ;).
Tonik Coslyl z ekstraktem z lilii otrzymujemy w kartoniku o cudownym błękitnym kolorze... Zresztą buteleczka wykonana z białego plastiku też ma etykiety w tej barwie. Do tego prosta grafika kwiatu i mamy opakowanie prawie doskonałe. Prawie bo: butelka ma odkręcany korek - nie lubię tego bardzo, butelka jest nieprzezroczysta i na prawdę ciężko mi stwierdzić na jakim poziomie zużycia jestem... Polskie nalepki znajdziemy tylko na kartoniku, jako, ze go wyrzuciłam od razu po zdjęciach, przytoczę parę informacji o tym kosmetyku ze strony sklepu:
Składający się z 5 różnych wód kwiatowych, ten organiczny tonik usuwa
resztki preparatów do demakijażu, jednocześnie tonując skórę i
przywracając jej właściwy poziom ph. Wody z wiązówki błotej oraz chabra
bławatka przynoszą ukojenie wrażliwej skórze. Woda kwiatowa z rumianku
działa oczyszczająco, a woda z oczaru wirginijskiego działa ściągająco,
zwężając pory. Woda z kwiatu pomarańczy zmiękcza skórę, a dodatek
olejków (ze słodkich migdałów i drzewa różanego) działa regenerująco.
Coslys gwarantuje zawartość kompletnego i pełnego ekstraktu z lilii. Ekstrakt z lilii jest pozyskiwany metodą, która została opatentowana przez producenta Coslys, mającą na celu zachowanie najaktywniejszych właściwości rośliny:
- metoda ekstrakcji inspirowana przez podstawy fytotreapii. Poszanowanie dla rośliny - metoda ekstrakcji pozwalająca na zachowanie najbardziej "żywej" części rośliny.
- eko - ekstrakcja, nie zanieczyszczająca, pozbawiona chemii, z użyciem składników pochodzących od roślin
-bioekonomiczna inicjatywa, partnerstwo z lokalnymi firmami i stowarzyszeniami. Procesy ekstrakcji z roślin mają miejsce 30 km od laboratoriów Coslys.
Coslys gwarantuje zawartość kompletnego i pełnego ekstraktu z lilii. Ekstrakt z lilii jest pozyskiwany metodą, która została opatentowana przez producenta Coslys, mającą na celu zachowanie najaktywniejszych właściwości rośliny:
- metoda ekstrakcji inspirowana przez podstawy fytotreapii. Poszanowanie dla rośliny - metoda ekstrakcji pozwalająca na zachowanie najbardziej "żywej" części rośliny.
- eko - ekstrakcja, nie zanieczyszczająca, pozbawiona chemii, z użyciem składników pochodzących od roślin
-bioekonomiczna inicjatywa, partnerstwo z lokalnymi firmami i stowarzyszeniami. Procesy ekstrakcji z roślin mają miejsce 30 km od laboratoriów Coslys.
Jak widzicie powyżej tonik ten już z opisu potrafi zrobić wrażenie! Skrywa w sobie prawdziwe dobroci, które niestety mnie nie oczarowały. Dla mnie ten tonik to po prostu tonik. Ładnie usuwa resztki makijażu, fajnie odświeżyć nim twarz z rana, tonizuje cerę po umyciu twarzy mydłem i faktycznie ściąga delikatnie pory. Ale no cóż, jakoś tak bez szału. Zapach też nie szczególnie mi przypadł do gustu - jest jakiś taki apteczny, to moje jedyne skojarzenie z nim. Nie czuję tych kwiatów. Nie czuję też specjalnego ukojenia gdy skórę podrażnię (czasami mam ochotę na eksperymenty). Więc, taki sobie tonik z pięknym składem, przeciętnym działaniem i ceną prawie 40 zł za 200 ml.
I na zakończenie skład:
Nie mam ochoty do niego wracać jak już go wykończę, ale na pewno dam sszansę marce na oczarowanie mnie :)
Znacie tą markę? Mieliście może od nich jakiś kosmetyk?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)