Jak pewnie zauważyliście jedna ze stron ma tytuł przepisy ;) Nie jest ona związana jednak z kosmetykami tylko właśnie z wypiekami. Od zawsze lubiłam piec, a teraz postanowiłam dzielić się z Wami moimi przepisami.
Zacznę od bardzo prostego ciasta, które tym razem zrobiłam w formie babeczek.
Potrzebne składniki:
6 jajek
1,5 szkl cukru
2, 25 szkl mąki
pół szklanki oleju (słonecznikowy, rzepakowy, czasami daje kokosowy)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
+ owoce na jakie tylko mamy ochotę (robiłam już ze śliwkami, jabłkami, truskawkami, jagodami, borówkami, malinami, wiśniami)
Tym razem zdecydowałam się na maliny i jabłka :)
Przygotowanie:
miksujemy jajka z cukrem
przesiewamy mąkę i mieszamy z proszkiem do pieczenia
mąkę dodajemy do ubitych jajek na przemian z olejem
całość wlewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (szczerze mówiąc ie zwracam uwagi na wymiary blachy bo ciągle używam inną) , lub posmarowaną margaryną/masłem i obsypaną bułką tartą, lub jeszcze inaczej, tak jak ja tym razem zapełniamy foremki do babeczek :)
układamy owoce na wierzch
wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni
pieczemy ok pół godziny (a właściwie do suchego patyczka :))
Po wyjęciu możemy posypać cukrem pudrem i smacznego!
A oto mój kot, który nadzorował cały proces pieczenia ;)
Zacznę od bardzo prostego ciasta, które tym razem zrobiłam w formie babeczek.
Potrzebne składniki:
6 jajek
1,5 szkl cukru
2, 25 szkl mąki
pół szklanki oleju (słonecznikowy, rzepakowy, czasami daje kokosowy)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
+ owoce na jakie tylko mamy ochotę (robiłam już ze śliwkami, jabłkami, truskawkami, jagodami, borówkami, malinami, wiśniami)
Tym razem zdecydowałam się na maliny i jabłka :)
Przygotowanie:
miksujemy jajka z cukrem
przesiewamy mąkę i mieszamy z proszkiem do pieczenia
mąkę dodajemy do ubitych jajek na przemian z olejem
całość wlewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (szczerze mówiąc ie zwracam uwagi na wymiary blachy bo ciągle używam inną) , lub posmarowaną margaryną/masłem i obsypaną bułką tartą, lub jeszcze inaczej, tak jak ja tym razem zapełniamy foremki do babeczek :)
układamy owoce na wierzch
wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni
pieczemy ok pół godziny (a właściwie do suchego patyczka :))
Po wyjęciu możemy posypać cukrem pudrem i smacznego!
A oto mój kot, który nadzorował cały proces pieczenia ;)
kociak przesłodki! ma takie cudowne oczy :-D a piec nie będę piekła, bo najzwyczajniej nie potrafię. I nie lubię siedzieć w kuchni.
OdpowiedzUsuńJakie fajne :D
OdpowiedzUsuńAle strasznie dużo ich wyszło. Ja mam tylko 6 silikonowych foremek i zawsze robię wersję zmniejszoną. Dzisiaj też upiekłam :)
w moim domu im więcej tym lepiej, poza tym chciałam żeby było ich 21 bo to prezent dla tżeta na urodziny :)
Usuńmniaaaaaaaaaaaaam :) narobiłaś mi smaku na takie :D
Usuńprzy okazji zapraszam do mnie na rozdanie! :-)
mmmmm pycha
OdpowiedzUsuńmoje koty tez zawsze obserwuja co robie
obserwuje i zapraszam do mnie buziaki