Hej!
Dzisiaj nie będę Was zanudzać, każda z Was na pewno zna ten tusz, ja chcę tylko pokazać efekty na moich rzęsach :) Więc zapraszam do oglądania, ja tymczasem lecę pędzę na spotkanie blogerek do Puław. Trzymajcie za mnie kciuki bym się nie zgubiła xd To będzie mój pierwszy raz w Puławach :)).
Żółty tusz od Lovely to niekwestionowany hit blogosfery. Kosztuje niewiele i działa tak jak obiecuje producent, czyli podkręca i unosi rzęsy. Nie skleja, nie obsypuje się, nie podrażnia. Czego chcieć więcej?
Szczoteczka (tak na wypadek jakby ktoś nie widział ;))
A oto efekt na rzęsach:
te drobinki to khol, który nieumiejętnie wytarłam po aplikacji rano (ponieważ to proszek to zawsze się trochę obsypie)
Co ważne, maskara ta utrzymuje się na rzęsach cały dzień, po wielu tuszach znikających mi po połowie dnia uważam to za niebywały wyczyn.
Jest to tusz wart wypróbowania, nie został jednak moim hitem. Dlaczego? jak widać moim rzęsom brakuje gęstości - ten tusz jednak nie pogrubia, nie zostanie więc ze mną na długo, nie kupię kolejnego opakowania.
Domyślam się że wiele z Was go lubi, przyznajcie się, jak go spotkałyście zostałyście przy nim czy jednak szukałyście dalej?
Dzisiaj nie będę Was zanudzać, każda z Was na pewno zna ten tusz, ja chcę tylko pokazać efekty na moich rzęsach :) Więc zapraszam do oglądania, ja tymczasem lecę pędzę na spotkanie blogerek do Puław. Trzymajcie za mnie kciuki bym się nie zgubiła xd To będzie mój pierwszy raz w Puławach :)).
Żółty tusz od Lovely to niekwestionowany hit blogosfery. Kosztuje niewiele i działa tak jak obiecuje producent, czyli podkręca i unosi rzęsy. Nie skleja, nie obsypuje się, nie podrażnia. Czego chcieć więcej?
Szczoteczka (tak na wypadek jakby ktoś nie widział ;))
A oto efekt na rzęsach:
te drobinki to khol, który nieumiejętnie wytarłam po aplikacji rano (ponieważ to proszek to zawsze się trochę obsypie)
Co ważne, maskara ta utrzymuje się na rzęsach cały dzień, po wielu tuszach znikających mi po połowie dnia uważam to za niebywały wyczyn.
Jest to tusz wart wypróbowania, nie został jednak moim hitem. Dlaczego? jak widać moim rzęsom brakuje gęstości - ten tusz jednak nie pogrubia, nie zostanie więc ze mną na długo, nie kupię kolejnego opakowania.
Domyślam się że wiele z Was go lubi, przyznajcie się, jak go spotkałyście zostałyście przy nim czy jednak szukałyście dalej?
Dla mnie to absolutny nr 1
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdził, mam gęste, ale krótkie i sztywne rzęsy, ten tusz w ogóle ich nie unosił, a ja przede wszystkim tego efektu szukam.
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam z prostej przyczyny - mam trzy nowe tusze w zapasie i muszę je zużyć. Kupiłam go mamie i jest zachwycona...:)
OdpowiedzUsuńha ha, całkowicie rozumiem ;)
UsuńNie miałam go jeszcze, ale widzę, że fajnie wydłuża :)
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńmoje rzęsy akurat potrzebuja właśnie podkrecenia więc jestem bardzo zadowolona :)
tylko trochę szybko wysycha :(
to fakt, ale jest na to sposób - gliceryna :)
Usuńpiękne rzęsiska i ładny efekt :) chyba go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze ale muszę wypróbować bo pięknie wygląda na rzęsach!:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że bez problemu trafisz :) Do zobaczenia :)
bardzo fajny efekt daje :)
Usuńnie bez problemów ale trafiłam!
Bardzo lubię ten tusz, sprawdza się świetnie!:)
OdpowiedzUsuńA ja go miałam i baaardzo lubię! :))
OdpowiedzUsuńteż lubię! :*
UsuńŚwietne wydłużenie :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę się do niego przekonać głównie dlatego że lubię mieć mega pogrubione rzęsy. Tutaj mi tego brakuje.
OdpowiedzUsuńno właśnie dlatego do niego nie powrócę, też lubię pogrubienie :)
Usuńświetnie rozdziela rzęsy i ich nie skleja :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam okazji go używać :)
właśnie to jest fajne, nie znoszę sklejania :/
Usuńnie przejmuj się, ja też dopiero teraz go poznałam, a czytałam o nim przez jakieś dwa lata ;)
Mam i całkiem go lubię.
OdpowiedzUsuńJestem z Puław, to tu są jakieś blogerki? O.o
Gdzie to spotkanie?
bo fajny jest
Usuńczy dokładnie w Puławach dziewczyny mieszkają to nie wiem ;) spotkanie było w lokalu przy basenie na ulicy Wczasowej
Znam ten tusz. Owszem jest dobry, za taką cenę lepszego nie znajdziemy, ale... hmmm dla mnie również bez jakiegoś tam wielkiego WOW.
OdpowiedzUsuńjakby jeszcze trochę pogrubiał to bym go w życiu z łapek nie wypuściła ;)
UsuńJa go nie miałam jeszcze, miałam go kupić na promocji i zupełnie zapomniałam o nim! Efekt jest niezły, ale rzeczywiście lepiej wypada na gęstszych rzęsach ;)
OdpowiedzUsuńmoje niestety do takich nie należą :((
Usuńteż kupiłam podczas promocji, ale jeszcze nie użyłam
OdpowiedzUsuńdaj znać się jak się u Ciebie będzie spisywał :)
Usuńno efekt mizerny. szczotka za to mi się podoba. uwielbiam takie silikonowe cudaki, bo świetnie mi się nimi pracuje :)
OdpowiedzUsuńszczoteczka jest bardzo przyjemna :)
Usuńmam go i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńGdyby ktoś nie wiedział... hi no ja nie wiem.:)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję nie miałam tego tuszu ale mam ulubieńca więc nie kuszą mnie na razie inne :)
a jaki to ulubieniec?
Usuńmam i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńFajny efekt na rzęsach - ja jeszcze go nie miałam bo zapas tuszy mam spory a nie codziennie się maluję :)
OdpowiedzUsuńja kiedyś też się codziennie nie malowałam, ale teraz mi się odmieniło :))
UsuńWow! rewelacja! Kupiłam ją na promocji w rossie:) Nie mogę się doczekać używania:)
OdpowiedzUsuńczekam na Twoją opinię!
UsuńBardzo ją lubię :-) Zużyłam kilka opakowań i troszkę mi się znudziła, ale powrócę do niej na pewno :-)
OdpowiedzUsuńznam to, ja tak miałam z różowym wibo ;)
UsuńJa tego tuszu jakoś nigdy nie miałam i szczerze mówiąc niespecjalnie mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńTeraz mam swoich 2 ulubieńców od L'oreal i Rouge Bunny Rouge i na razie nimi się maluję :D
jak bym znalazła swojego ulubieńca pewnie też bym już nie szukała :)
Usuńmam ten tusz i jest zdecydowanie moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie przekonuje mnie do siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo zazdroszczę tak długich rzęs :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Ale rzęsiska długaśne :)
OdpowiedzUsuńMiłego spotkania życzę :)
U mnie niestety już nigdzie jej nie było :(
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wydłużył Ci rzęsy, a w sumie na tym najbardziej mi zależy, więc może w końcu się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńOO muszę ją w końcu kupić ;D!!
OdpowiedzUsuńTo jest ten moment by kupić wreszcie ten tusz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam ten tusz! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Znam ten tusz i uwielbiam!! A ostatnio zapłaciłam za niego nieco ponad 4 zł :)
OdpowiedzUsuńHa, ja go nie miałam. Może kupię, mi podoba się efekt na Twoich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło było Cie poznać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też go właśnie używam, u mnie trochę skleja rzęsy przy drugiej warstwie, ale radzę sobie z tym :) Raczej w najbliższym czasie nie kupię go ponownie bo jest wiele innych tuszy, które chcę wypróbować
OdpowiedzUsuńSuper efekt !
OdpowiedzUsuńKupiłam na promocji w Rossmannie i jestem bardzo zadowolona :).
OdpowiedzUsuń