Hej!
Ja nadal odwiedzam dalszą i bliższą rodzinę, więc Was zostawiam ze zdjęciami zrobionymi w październiku. Mocno monotematyczna byłam ;).
Same zresztą zobaczcie..
Jak nie czytałam:
To jadłam:
A oprócz tego....
I robiłam w sumie jeszcze masę innych rzeczy, ale jakoś aparat mi ciążył w tym miesiącu i rzadko zabierałam go ze sobą...
Jestem ciekawa jak Wam minął październik :)
Ja nadal odwiedzam dalszą i bliższą rodzinę, więc Was zostawiam ze zdjęciami zrobionymi w październiku. Mocno monotematyczna byłam ;).
Same zresztą zobaczcie..
Jak nie czytałam:
pyszna nowość od Wedla! Rozpłynęłam się jak spróbowałam! |
Lubie jeść styropian na uczelni :) |
tak mnie jakoś naszło... |
robię sobie na uczelnie ciasteczka owsiane z żurawiną i wcinam je z jogurtem :) Te dodatkowo zamiast mąki pszennej są zrobione z mąki z amarantusa! |
powoli kończą mi się zapasy zielonej herbaty... |
Ciacha prosto z Belgii |
Dostałam od koleżanek. Jest ktoś kto tego cuda nie lubi? |
czekoladowiec! ciasto pychota, ale trzeba się przy nim narobić... |
chciałam spróbować... stwierdzam że FUJ! |
ocieplany miałam dom |
brałam udział w spotkaniu z dziećmi jeżdżącymi na wózkach |
uczyłam się farmakologii |
I robiłam w sumie jeszcze masę innych rzeczy, ale jakoś aparat mi ciążył w tym miesiącu i rzadko zabierałam go ze sobą...
Jestem ciekawa jak Wam minął październik :)
Czekoladowiec wygląda świetnie! Ja koniecznie muszę wrócić do czytania książek :)
OdpowiedzUsuńJa teraz miałam trochę więcej czasu i czytałam jak głupia ;)
UsuńJa uwielbiam kawę z milką, dla mnie jest na prawdę dobra:) No i muszę dorwać karmelowe ptasie mleczko!
OdpowiedzUsuńA mi nie podeszła totalnie, połowę musiałam wylać. A mleczko jest cudowne!
UsuńZ czerwonym Ci do twarzy :DDDD
OdpowiedzUsuńAle jak to mówią: ładnemu we wszystkim ładnie!
Mój tata zawsze powtarza: przystojnemu to i w rondlu do twarzy ;)
Usuńuwielbiam kryminalną serię Camilii Lackberg :D
OdpowiedzUsuńMi też bardzo przypadła do gustu :)
UsuńJa ostatnio mam ciut więcej czasu na czytanie i staram się nadrabiać zaległości :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja! :)
UsuńJa też lubię jeść styropian :) wiem, że niektórzy tego nie rozumieją.
OdpowiedzUsuńKupuję ten sonko, teraz inaczej się to nazywa.
Ja kupuje różne :) Ten akurat jest z Lidla, bardzo dobry :)
Usuńojjjeny ale mi zrobilas ochote na toffiffie (nie wiem jak sie to pisze, niewazne haha)
OdpowiedzUsuńi wow duzo mega przeczytalas ;)
nie przejmuj się, ja też nie wiem jak to się pisze xd
UsuńLubię takie posty :)
OdpowiedzUsuńA mi zrobiłaś ochotę na te ciacho, wygląda przepysznie!
Chcesz przepis? :D
UsuńTeż robię sobie takie ciasteczka owsiane, są bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńOtóż to!
UsuńAktywny ten październik miałaś :D
OdpowiedzUsuńJa bym powiedziała, że bardziej bierny ;)
UsuńPyszne musi być to ptasie mleczko <3
OdpowiedzUsuńZ noskiem wyglądasz bardzo słodko :)))
A u mnie też pojawi się podsumowanie na dniach :D
Jest pyszne! :)
UsuńBędę zaglądać :)
I słowa dotrzymałaś :D
Usuńto nowe ptasie mleczko jest przepyszne!
OdpowiedzUsuńwłaśnie czytam jedną z książek C. Lackberg, pt. "Kaznodzieja":)
I jak wrażenia?
UsuńGłodna się zrobiłam i tyle... ;-)))
OdpowiedzUsuń:D
UsuńTo ptasie mleczko muszę w końcu wypróbować :) Dużo książek przeczytałaś :)
OdpowiedzUsuńczytałam jak szalona :D
UsuńOoo te ciasteczka owsiane wyglądają pysznie i zdrowo, podziel się przepisem!:D
OdpowiedzUsuńhttp://usmiechnieteoczy.blogspot.com/2013/02/walentynkowo-ciasteczka.html tylko mniej cukru i ja robie z różnego rodzaju mąki bo staram sie choć trochę ograniczyć pszenną :)
UsuńU mnie październik minął nawet sama nie wiem kiedy;)
OdpowiedzUsuńotóż to!
UsuńOjeeeeny jak mi się chce coś słodkiego ;))))
OdpowiedzUsuńJesteś zła, niedobra i okrutna !! :))
Świetne spotkanie z dziećmi :) uroczo Ci z wesołym nosem :))
cała ja :D
UsuńNie lubię cappucino z mokate, za to te z milką nawet mi smakuje ;)
OdpowiedzUsuńczyli tylko mi ono nie bardzo podeszło widze ;)
UsuńMleczka nie jadłam ale uwielbiam czekoladę karmelową ! ♥
OdpowiedzUsuńna nią pewnie w końcu też się skuszę ;)
UsuńStyropianem tak się kiedyś zajadałam, że aż mi się przejadł na maxa. Ładnie ci w tym klaunim nosku :)
OdpowiedzUsuńmi się jeszcze nie zdążył ;)
Usuńpyszne to ptasie mleczko :)
OdpowiedzUsuń'niebo w gębie' :D
UsuńFajne ciasteczka. Dasz przepis??? Ostatnio mam straszliwe darcie na czekoladę :)
OdpowiedzUsuńhttp://usmiechnieteoczy.blogspot.com/2013/02/walentynkowo-ciasteczka.html tylko mniej cukru i ja robie z różnego rodzaju mąki bo staram sie choć trochę ograniczyć pszenną :)
OdpowiedzUsuńMnie od jakiegoś miesiąca skusiło cappuccino i piję je bardzo często :)
OdpowiedzUsuń