Jak było? Naturalnie! ;) Czyli pospotkaniowe opowieści

Witajcie Kochani!
Dziś przybywam do Was z relacją ze spotkania, które organizowałam wraz z Gosią! Przeżywałyśmy je obie mocno od dawna, starając się by wszystko było idealnie zapięte na ostatni guzik, z tego co już mogłam przeczytać chyba się udało ;).

Miejscem spotkania była świetna restauracja - U Hanysa znajdująca się w Miłocinie. Uwielbiam tam jadać i zachęcam Was do tego! Miłocin znajduje się na trasie między Lublinem a Nałęczowem. Uwierzcie mi, warto tam zajechać, zjeść coś pysznego, świeżego, zostać obsłużonym z uśmiechem i tak się najeść, że już przez resztę dnia nie będzie trzeba nic wkładać do ust ;). Jak mnie nie chcecie posłuchać to zapytajcie dziewczyn - nie podojadały tak wielkie są porcje :).


Jako, że moja kochana Babcia użyczyła mi swojego ogródka, uczestniczki zostały powitane kwiatami, ciasteczkami owsianymi i prezencikami od Eska - kule do kąpieli + herbatki Pukka (tak, tak dziewczyny! To od Eska, nie sponsorów ;))


Potem odbyły się zabawy zapoznawcze - każda z nas miała napisać coś od siebie dla każdej z dziewczyn uczestniczących na spotkaniu. Było wesoło ;) I jakże miła pamiątka! Kiedyś Wam pokażę.


No i się zaczęło na dobre! Najpierw Asia (ależ ona się wtopiła w nasze towarzystwo! Panie z Party Lite myślały, że jest jedną z uczestniczek :)) poopowiadał nam o kosmetykach rosyjskich - na prawdę tą dziewczynę można by słuchać godzinami! Asiu, na pewno wbiję któregoś dnia do Twojego sklepu na kawkę! I Was też do tego zachęcam - Organiko - przybywam! ;)


Jednak już podczas opowieści Asi mogłyśmy testować na sobie kosmetyki! Krem i balsam do ciała od Produkty Benedyktyńskie leżały na stołach i kusiły ;). Zawładną nami zapach żurawiny w kremie do rąk - wielkie woow ;).


A potem już była jazda bez trzymanki - zapachowa jazda! Panie z Party Lite przedstawiły nam ofertę firmy, poopowiadały o niej, wiedziałyście, że Party Lite to świece tylko i wyłącznie naturalne? Że mnogość zapachów jest niesamowita? Że wszystkie dekoracje związane ze świecami - lampiony, kominki itd są specjalnie projektowane? Że zapachy świec tworzone są przez szwajcarski dom zapachów Givaudan (dlatego też, niektóre zapachy świec przypominają ekskluzywne perfumy)? Ja tego nie wiedziałam, a teraz wiem! Miałam okazję to wszystko poczuć i jestem zachwycona!


W międzyczasie - zrobiłyśmy sobie przerwę na obiad - poznajcie mój: schab w sosie z pokrzywy! Z pokrzywy! Jej, jakie to było pyszne! I idealnie pasowało do tematu spotkania ;).


A potem było najgorsze - najgorsze dla mnie bo stresowałam się niezmiernie ;). Masaż! Wykonałam masaż relaksacyjny, ale jak widać na zdjęciu mówiłam też o bańce chińskiej, o stemplach, i kamieniach... Podobno było fajnie... Ale to już nie mnie to oceniać ;).


Po tych wszystkich atrakcjach przyszła pora na loterię! Cały zysk z niej zostanie przeznaczony dla Fundacji Felis. Jeśli się nie mylę zebrałyśmy 240 zł, Esku, popraw mnie jak coś.


I chyba najprzyjemniejsze? Czyli rozdawanie paczek od sponsorów i pogaduszki. Całość trwała od 12 do 18, a więc same rozumiecie, że tym rozmowom to nie było końca ;).

www.masloshea.com.pl

Do domu wróciłam wykończona i szczęśliwa, bawiłam się z dziewczynami świetnie i bardzo się cieszę, że przybyły na spotkanie. Dziękuję Wam!

Oto lista wszystkich uczestniczek:
1. Magdalena magdanawakacjach.blogspot.com
2. Marzena http://marzena84beauty.blogspot.com
3. Magda http://mazgoo.blogspot.com/
4. Magda http://thewomenlife.blogspot.com/
5. Milena www.makeulifeperfect.blogspot.com
6. Agnieszka http://kobiecylajfstajl.blogspot.com/
7. Katarzyna http://nafalachistnienia.blogspot.com/
8. Małgorzata 77fantsmagorie77.blogspot.com
9. Żaneta usmiechnieteoczy.blogspot.com
10. Ewelina http://w-mojej-kosmetyczce.blogspot.com/


Dziękujemy Wszystkim firmom za wsparcie naszego spotkania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)