Wczoraj denko - dziś zakupy ;)
Nie są może największe, ale ostatnimi czasy panuję nad sobą i prawie nic nie kupuje :) - zużywam zapasy :)).
A więc co do mnie przywędrowało?
wosk Pink Sands - przez przypadek odkryłam stoisko z nimi, a on należał do tych, które bardzo chciałam poznać - więc mam ;)
I zakupy biedronkowe:
mam swój upragniony żel gruszkowy od Lirene - ale on pachnie *.*
dodatkowo wzięłam granat i żele Dove - świetny zapach!
Kula z kolczykami - dziś szykuje się kąpiel z nią - jestem jej bardzo ciekawa :)
i jeszcze jedna, z wyprzedaży Pomarańcza &chili :)
To tyle, niby mało, ale ciężko mi się to niosło ;)
Pozdrawiam
Żan
Nie są może największe, ale ostatnimi czasy panuję nad sobą i prawie nic nie kupuje :) - zużywam zapasy :)).
A więc co do mnie przywędrowało?
wosk Pink Sands - przez przypadek odkryłam stoisko z nimi, a on należał do tych, które bardzo chciałam poznać - więc mam ;)
I zakupy biedronkowe:
mam swój upragniony żel gruszkowy od Lirene - ale on pachnie *.*
dodatkowo wzięłam granat i żele Dove - świetny zapach!
Kula z kolczykami - dziś szykuje się kąpiel z nią - jestem jej bardzo ciekawa :)
i jeszcze jedna, z wyprzedaży Pomarańcza &chili :)
To tyle, niby mało, ale ciężko mi się to niosło ;)
Pozdrawiam
Żan
żele z biedronki mnie interesują:) a zapach wosku mi nie odpowiadał
OdpowiedzUsuńa mi się nawet spodobał, ale na pewno drugi raz go nie kupie :)
Usuńto najpiękniejszy wosk, jaki wąchałam. :D
UsuńWidzę że także skusiłaś się na kule do kąpieli...
OdpowiedzUsuńJa swoje już wykorzystałam i..... lepiej jak sama zobaczysz, bo będą w dzisiejszym poście.....
to czekam w takim razie na twoje wrażenia :)
UsuńWosk jest super :D
OdpowiedzUsuńJa z biedronkowej promocji kupiłam tylko chusteczki do okularów:)
OdpowiedzUsuńDo czego jest ten wosk?
OdpowiedzUsuńGruszkowy żel pachnie obłędnie!
wosk ma pachnieć :) i w sumie tyle ;)
Usuńpink sands pięknie pachnie:) nie potrafię określić zapachu, ale wybór doskonały:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego wosku :)
OdpowiedzUsuńJa w Biedronce kupiłam tylko maseczki Biovax :)
ja chyba też na żela jakiegoś zacnie myjącego muszę zapolować;p mój żel po taniości z tesco własnie dobija denka ;D
OdpowiedzUsuńMiałam pinkiego i bardzo mi się podobał. Jeden z przyjemniejszych zapachów. Co do żeli się nie wypowiem, bo żadnego nie miałam. Dove unikam jak ognia, ale Lirene chętnie bym wypróbowała. Miłego używania :)
OdpowiedzUsuńPokaż te kulowe kolczyki, może się wtedy skuszę :)
OdpowiedzUsuńmiałam i bardzo lubiłam te żele Lirene ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych żeli od Lirene, ani tego wariantu Dove.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak się u Ciebie sprawdzi ta kula, bo właśnie czytałam, że to bubel ;)
Zakupy w Biedronce.... Też ostatnio zrobiłam, ale strasznie małe i żałuję!
OdpowiedzUsuńO ja właśnie muszę się koniecznie wybrać do Biedronki < 3 po arganową serię dow łosów <3
OdpowiedzUsuńmi w tych kulach nie pasował zapach
OdpowiedzUsuńDove <3
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że uda mi się jutro dorwać kule z kolczykami :D
OdpowiedzUsuńJakiś żel pod prysznic z Lirene chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńzaszalałaś ;D
OdpowiedzUsuńYC lubie, zele Dove jeszcze mocniej :D
OdpowiedzUsuńGusta woskowe są różne ja akurat tego nie miałam - a żeli mały zapas widzę sobie zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńżele Lirene są genialne :)
OdpowiedzUsuńA mnie biedronka kusiła, ale nie skusiła i nic nie kupiłam, juhuu :D
OdpowiedzUsuń