Mini recenzje II

Pamiętacie jeszcze jak jakiś czas (dość długi w sumie) pisałam Wam o wymiankach odlewkowych?
Dla niepamiętających - TU macie pierwszą część z wyjaśnieniami o co chodzi :).

Oto moja gromadka:

 Jak widać pojemności są większe i mniejsze, ale o wszytskim zdołałam wyrobić sobie jako-tako zdanie i już wiem czy kupię w przyszłości pełnowymiarowe opakowanie czy razcej nie.

Więc po kolei! :)
1. Balea, Oil Repair - odżywka do włosów - KWC
Tutaj jednak nie zdążyłam wyrobić sobie zdania. Ponieważ za każdym razem włosy inaczej się zachowały.
Jednak odżywka ładnie pachnie, zapach utrzymuje się na włosach. Ładnie wygładza.
Myślę, że kupię pełnowymiarowe opakowanie, by przekonać się jak to w końcu z nią jest ;)

2. Biovax, Naturalne oleje - maska do włosów - KWC
Już kiedyś o nim Wam wspominałam. Szału on u mnie nie robi, niby włosy sa po nim ładne, ale nie jakoś tak bardzo, poza tym potrafi nieźle spuszyć.
Mam jednak na niego sposób - tylko na chwilę nałożony na włosy, a właściwie wmasowany w nie działa cudo - włos ujarzmiony, błyszczący i miękki!
Nie wiem czy kupię pełnowymiarowe opakowanie

3. Isana, Masło do ciała z granatem - KWC
Znam to masełko od dawna, jednak głównie w zastosowaniu do ciała. Tą odlewkę w całości przeznaczyłam na włosy. Jak wrażenia? Włosy ładnie pachniały ;), były miękkie, ale szału nie było - dużo lepiej spisuje się tutaj wersja kakaowa.
Jeśli jednak szukacie czegoś lekkiego o nienachalnym, przyjemnym zapachu polecam ten kremik, ogromna pojemność, niska cena, dostępność, lekkie nawilżenie, nie smuży, szybko się wchłania.
Raczej nie kupię pełnowymiarowego opakowania - bo już miałam i chcę coś nowego

4. Sante, Henna Volume - szampon - KWC
Szampon ten jest dla mnie zagwozdką, ma glutowatą konsystencje i jak dla mnie jest dość niewydajny, pieni się niby nieźle ale ciężką tą pianę rozprowadzić na włosach. Zmywa wszystko, nie podrażnia skalpu. Pachnie dość intensywnie, męsko, trochę piwem, trochę dziadkowymi perfumami. Moim włosom nie dodał ani objętości ani połysku. Ot taki sobie szampon.
Nie wiem czy kupię pełnowymiarowe opakowanie

5. Yves Roscher,   - KWC
Mój absolutny hit. Włosy zawsze po niej były lśniące, miękkie, ujarzmione - no cudowne. Dodatkowo ładny zapach i dość duża wydajność bo niewielka odlewka starczyła mi na prawdę na długo.
Na pewno kupię pełnowymiarowe opakowanie

6. Love2mix, Chili i pomarańcze - maska do włosów - KWC
za malutko jej miałam by stwierdzić czy zadziałała na porost, ale jedno mogę powiedzieć - działa! czuję rozgrzanie skóry głowy po jej nałożeniu, przy czym nie podrażnia
nie spisała się u mnie na długości - ale to w sumie lepiej, jak ją już dorwe cała pójdzie na skalp
Kupię pełnowymiarowe opakowanie

7. Nivea,Diamond Volume - odżywka do włosów - KWC
Spodobała mi się na tyle, że mam ochotę na więcej - ale chyba sięgnę po long repair
włosy miękkie i lśniące, szkoda tylko że bardziej nie dociąża i byłaby idealna
Kupię, ale inną wersję

8. BingoSpa, Arganowa kuracja do włosów - KWC
Kto mnie czyta od dawna ten wie, że maski bingo hitem dla mnie są. A tu klapa. Puch i tyle...
dodatkowo ta rzadka konsystencja.. słabiutko...
Nie kupię pełnowymiarowego opakowania