Waniliowa rozkosz w kąpieli

Hej!
Dziś będzie o pewnym niezwykłym olejku do kąpieli, który dostałam dawno, dawno temu od Taniki (jeszcze raz Ci za niego dziękuję Kochana!)

Oto on:

Olejek znajduje się w niewielkiej (50 ml) buteleczce o prostej etykiecie i metalowym koreczku. Mimo całej prostoty opakowania olejek prezentuje się bardzo ładnie. Jego słoneczna zawartość  aż kusi by odkręcić i powąchać to cudo.


A gdy raz go odkręcicie ten zapach Wami zawładnie! Oczywiście jak lubicie takie słodkie zapachy... Ja lubię, nawet bardzo, tylko nie codziennie ;).
Czym pachnie ten olejek? Wanilią! Ale taką jakby ciasteczkową jak dla mnie *.* Ma w sobie mnóstwo słodyczy i ten zapach potrafi nas nasycić! Po kąpieli w tym olejku nie mam ochoty już na nic słodkiego :).
Tyle słodyczy mi wystarczy, co nie oznacza, że jest on za słodki ;).
W buteleczce jest bardzo intensywny, jednak po dodaniu do kąpieli, aromat wypełnia całą łazienkę - jest piękny ale nie przytłaczający.



Co daje nam ten olejek dodany do kąpieli?
Zapach - to raz!
A dwa? Nawilżoną skórę po :). Gdy dodamy go odrobinkę (nie można przesadzić, wystarczy na prawdę kropla jeśli nie chcemy czuć niemiłej tłustości) nasze ciało po kąpieli jest mięciutkie. Nie wymaga dalszych zabiegów. Ba! Nawet perfum nie wymaga :).


Skład: prunus amygdalus dulcius oil, parfum

Jak widać prościutki! A więc nie musimy go wykorzystywać tylko do kąpieli.. Możemy też do ciała, na końcówki włosów jeśli chcemy ten zapach czuć od siebie cały dzień a przy okazji ochronić wlosy przed uszkodzeniami ;)
Można też wykorzystać go do masażu, jako dodatek do kul do kąpieli (jeśli sami robimy, nie potrzeba już wtedy dodawać olejków zapachowych)


Olejek ten bardzo mi się spodobał. Jest magiczny :)
Lubicie zapach wanilii w kosmetykach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)