Włosy lutowe

Witajcie!
Dziś jestem na krótko, ponieważ pędzę na kurs, który mam cały weekend, a więc wybaczcie nieobecność... Na pewno ją nadrobię!

A że dziś krótko, to chociaż niech będzie przyjemnie (powiedzmy.. ;))
Czyli moje włosy zaktualizuję Wam :)


Na powyższych zdjęciach widać śmieszne rulony, które ostatnio często gościły na mojej głowie (nie mam pojęcia czemu to zawdzięczam). Dlaczego śmieszne? Bo są drobne, ciasno skręcone i ogólnie wyglądają tak jakbym bawiła się pasmami włosów i tak je skręcała na palcu...


Polubiłam chodzić z tak spiętymi włosami, przy twarzy mi nie nie przeszkadza, a z tyłu wydaje się, że jest ich więcej :)


A tutaj mamy MEGA objętość ;)

To by było na tyle :). Tak mniej więcej prezentowały się moje włosy do tej pory w tym miesiącu :)
Co myślicie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)