Eubiona - koniec z problemem przetłuszczającej się skóry głowy

Hej!
Piszę dla Was z samego rana bo dziś ciężki dzień przede mną... Mam do załatwienia masę spraw związanych z uczelnią i wybywam zaraz do Lublina... A właśnie! Bym zapomniała - w niedzielę byłam na TuTargu w Ogrodzie Saskim. Bardzo fajna inicjatywa, chociaż szkoda, że nie było więcej straganów. Na instagramie pokazywałam Wam wczoraj co kupiłam, żałuję że nie mogłam zrobić zdjęć na miejscu bo tablet mi się zawiesił, a aparatu z domu nie wzięłam. Wracają do targu - porozmawiałam sobie z wieloma osobami, dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, popróbowałam smakołyków, podyskutowałam o kosmetykach ;) Jestem szalenie zadowolona z tej wyprawy i szkoda, że tego typu wydarzenia odbywają się tak rzadko!

A teraz już może wrócę go głównego bohatera posta, czyli szamponu marki Eubiona.


Szampon znajduje się w butelce z otwarciem typu press - od razu powiem, że to takie sobie wyjście, ponieważ szampon jest dość gęsty, osobiście wolałabym większy otwór. Proste etykiety, jak dla mnie trochę takie nijakie, nie przyciągają zbytnio mojego spojrzenia. Znajdują się na nich wszystkie informacje + dodatkowa nalepka w języku polskim, która nie znika po kontakcie z wodą.

Jak już wspomniałam powyżej szampon ma żelową, gęstą konsystencję. Nie trzeba go dużo, ponieważ tworzy morze piany! Do tego piana ta ma genialny zapach - świeżość i słodkość w jednym. Uwielbiam go, jakbym wyszła od fryzjera! Na dodatek długo utrzymuje się na włosach, a wiecie jak to lubię!


Szampon ten to prawdziwy oczyszczacz. Żaden olej nie przeszkodzi mu w dokładnym doczyszczeniu skóry głowy i włosów na długości. A co najważniejsze - nie podrażnia, nie wysusza skóry głowy, nie plącze włosów za to daje świetne odbicie od nasady i działa tak jak producent obiecuje. Faktycznie wpływa na przetłuszczanie się skóry głowy - dzięki niemu moje włosy zaczęły wytrzymywać 3 dni bez mycia!

Skład:
water hydroalcoholic of nettle*, lauryl glucoside, nettle extract*, pomegranate extract*, gentle tenside, coco-glucoside, plant glycerin, ethyl alcohol, natural humectant sodium PCA, sea salt, natural humectant sodium lactate, milk acid, mix of esstential oils, limonene, linalool, citronellol


Podsumowując - jest to szampon, który świetnie spełnia swoje zadanie, do tego jest bardzo wydajny (w końcu wystarczy odrobina by pokryć pianą całe włosy, a dodatkowo myje dzięki niemu włosy rzadziej...), a cena przystępna - 24 zł (ja kupiłam TUTAJ).


Jestem ciekawa czy znacie produkty tej firmy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)