Świąteczne makijaże

Z racji mojego beztalencia do robienia makijażu, dzisiejszy post jest pełen inspiracji, które odnalazłam. A powiem Wam, że nie było łatwo! Pod hasłami o świątecznych makijażach jest bardzo wiele, ale tych przerażających, nasuwających pytanie: co autor miał na myśli? Czy ktoś w ogóle mógłby się tak umalować i po co? ;) Ale znalazłam i prawdziwe cudeńka!




Gotowi na oglądanie? Może któraś pozycja Was zainspiruje?











Trochę klasyki - połączenie złotka i czerwieni, trochę srebra, mroźnych nut i ja osobiście jestem zachwycona! Któryś wpadł Wam w oko?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)