Allafia - czarne mydło

Hej!
Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o wspaniałym, niezawodnym, cudownym (i długo mogłabym tak jeszcze wymieniać, więc kończę...) czarnym mydle od Alaffii.

Oto ono:

Tą wielką, wspaniałą butlę dostałam od Anulki. Śniła mi się ona po nocach od kiedy pierwszy raz miałam okazję używać tego mydłą (u Ani właśnie).
Butla ma 475 ml, ma świetną pompkę, która daje idealną ilość produktu, nie pryska na boki, nie zacina się - działa aż do końca bez zastrzeżeń.
Uwagę zwraca też na siebie cudowna etykieta - istna Afryka jest na niej. Świetnie się to prezentuje!
Żółto-pomarańczowa etykieta, pomarańczowa pompka i brązowa zawartość. Wszystko tu gra ze sobą, jakbyśmy mieli do czynienia ze sztuką a nie kosmetykiem.


Mydło ma płynną, gęstą konsystencję. Nie ucieka szybko z dłoni, mieni się delikatnie perłowo i daje dużo miękkiej i aksamitnej piany.
Zapach zależy od wersji, którą kupujemy - u mnie są to cytrusy. O dziwno, gdy brałam odlewkę od Ani, nie czułam ich wtedy, a teraz gdy mam je w oryginalnej butli wyczuwam za każdym razem tę orzeźwiającą nutę. Nie jest ona przytłaczająca, nie pozostaje długo na ciele - tak na prawdę to wyczuwam ją później tylko na dłoniach, z innych partii zaraz znika..


Mydło to świetnie oczyszcza ciało i twarz ze wszystkich zabrudzeń. Mimo, że nie nie sprawia takiego wrażenie podczas używania - jest bardzo delikatne - oczyszczanie jest dogłębne. Świetnie sobie radzi z pojawiającymi się problemami, łagodzi przy tym podrażnienia, przyśpiesza regenerację. Jest świetne w zmywaniu makijażu, oczyszcza twarz z niego dokładnie przy czym dodatkowo zamyka pory.

Ciało również bardzo lubi zabawy z tym mydłem. Jest oczyszczone, ale nie wysuszone. Wszelkie niespodzianki, które lubią się u mnie pojawiać w różnych miejscach nie mają szans. Mydło to jest też bardzo dobre do higieny intymnej - oczyszcza i nie podrażnia, nie ma po nim uczucia dyskomfortu.

Nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała tego mydła tez na włosy. Mydło świetnie się pieniło, jednak podczas mycia ciągle nie byłam pewna czy włosy są już umyte. Włosy na długości stały się sztywne, jednak odżywka szybko sobie z tym poradziła. Mimo moich obaw włosy gdy wyschły okazały się świetnie oczyszczone, odbite od nasady i lśniące. Skóra głowy była zadowolona, jednak przetłuszczenie nastąpiło szybciej, wprawdzie tylko o pół dnia, ale jednak.

Skład:

Podsumowując - uwielbiam to mydło! Jest wielofunkcyjne i jestem z niego bardzo zadowolona. Szkoda tylko, że trzeba je kupować a iherbie....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)