Hej!
Dziś będzie o szamponie, który pomógł głowie mojej, siostry, mamy i pewnej kochanej wizażanki ;).
Czasami jakiś eksperyment mi się nie uda, czasami przesadzę tak bardzo, że jogurt naturalny/glutek z siemienia nie radzą sobie z moją głową. Na szczęście nie czynię tego za często. Nawet bardzo, bardzo rzadko bo już poznałam dość dobrze swoją łepetynkę.
Jednak gdy mocno podrażnię sobie głowę i zyskuję piękny łupież, potrzebuję czegoś ekstra co szybko sobie z tym poradzi.
Czymś takim jest dzisiejszy bohater.
Oto i on:
Otrzymujemy go w kartoniku, o prostej, takiej aptecznej bym powiedziała grafice. Nie przyciąga spojrzenia, o nie.
Na kartoniku znajdujemy wszystkie możliwe informacje o produkcie, jednak to nie wszystko - w środku mamy też ulotkę, dzięki czemu możemy posiąść gruntowną wiedzę o tym szamponie.
Butelka ta ma wygodne otwarcie i niestety jest nieprzezroczysta przez co nie możemy kontrolować zużycia.
Skład:
Nie należy do łagodnych, jednak nie oczekiwałam tego od niego. Chciałam by jak najszybciej pomógł mi pozbyć się problemu. I z tym zadaniem poradził sobie perfekcyjnie.
Skóra głowy już po pierwszym użyciu była ukojona. Swędzenie się skończyło, łupież zniknął (jednak stosowałam go tydzień tak jak zalecił producent).
Jedynie długość włosów była niezadowolona, były wyrypane jak nigdy. Mocno skrzypiały, szampon delikatnie poplątał je, potrzebna koniecznie była odżywka. W kolejnych myciach pamiętałam by zabezpieczyć dodatkowo przed myciem włosy odzywką i uważałam by szampon trafiał tylko na skórę głowy.
Ciekawy jest kolor tego szamponu - ciemnoniebieski :). Tworzy on na prawdę morze piany, dzięki czemu nie trzeba go dużo. Co przy jego pojemności (110 ml) to duży plus.
Zapach? Z czymś mi się kojarzy, ale nie potrafię dojść o co chodzi. Podoba mi się jednak, utrzymuje się na włosach. Na pewno nie jest duszący.
Szampon ten na prawdę świetnie poradził sobie z tym co obiecał producent. Jeśli ma się podobny problem warto się za nim rozejrzeć.
Koszt: ok 25 (jest do dostania np na doz.pl)
Dziś będzie o szamponie, który pomógł głowie mojej, siostry, mamy i pewnej kochanej wizażanki ;).
Czasami jakiś eksperyment mi się nie uda, czasami przesadzę tak bardzo, że jogurt naturalny/glutek z siemienia nie radzą sobie z moją głową. Na szczęście nie czynię tego za często. Nawet bardzo, bardzo rzadko bo już poznałam dość dobrze swoją łepetynkę.
Jednak gdy mocno podrażnię sobie głowę i zyskuję piękny łupież, potrzebuję czegoś ekstra co szybko sobie z tym poradzi.
Czymś takim jest dzisiejszy bohater.
Oto i on:
Otrzymujemy go w kartoniku, o prostej, takiej aptecznej bym powiedziała grafice. Nie przyciąga spojrzenia, o nie.
Na kartoniku znajdujemy wszystkie możliwe informacje o produkcie, jednak to nie wszystko - w środku mamy też ulotkę, dzięki czemu możemy posiąść gruntowną wiedzę o tym szamponie.
Butelka ta ma wygodne otwarcie i niestety jest nieprzezroczysta przez co nie możemy kontrolować zużycia.
Skład:
Nie należy do łagodnych, jednak nie oczekiwałam tego od niego. Chciałam by jak najszybciej pomógł mi pozbyć się problemu. I z tym zadaniem poradził sobie perfekcyjnie.
Skóra głowy już po pierwszym użyciu była ukojona. Swędzenie się skończyło, łupież zniknął (jednak stosowałam go tydzień tak jak zalecił producent).
Jedynie długość włosów była niezadowolona, były wyrypane jak nigdy. Mocno skrzypiały, szampon delikatnie poplątał je, potrzebna koniecznie była odżywka. W kolejnych myciach pamiętałam by zabezpieczyć dodatkowo przed myciem włosy odzywką i uważałam by szampon trafiał tylko na skórę głowy.
Ciekawy jest kolor tego szamponu - ciemnoniebieski :). Tworzy on na prawdę morze piany, dzięki czemu nie trzeba go dużo. Co przy jego pojemności (110 ml) to duży plus.
Zapach? Z czymś mi się kojarzy, ale nie potrafię dojść o co chodzi. Podoba mi się jednak, utrzymuje się na włosach. Na pewno nie jest duszący.
Szampon ten na prawdę świetnie poradził sobie z tym co obiecał producent. Jeśli ma się podobny problem warto się za nim rozejrzeć.
Koszt: ok 25 (jest do dostania np na doz.pl)
Mnie w sytuacjach problemów skórnych zawsze ratuje szampon Catzy :)
OdpowiedzUsuńnie znam zupełnie..
Usuńnie tylko z łupieżem, używałam produktów tej marki na łuszczycę. przy innych chorobach skóry na pewno też się sprawdzą.
OdpowiedzUsuńcałkiem możliwe, niestety tego nie miałam jak sprawdzić
Usuńooo ciekawe co z moją łepetynę by zrobił :D
OdpowiedzUsuńno jego odlewki już ci nie wyślę bo powędrował do wspomnianej przeze mnie wizażanki ;)
Usuńszkoda;p ale kiedyś go ucapię :D
UsuńNa taką okazję mam w domu kilka saszetek Pirolamu. :)
OdpowiedzUsuńnie znam go zupełnie :)
Usuńmuszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńjeśli masz taki problem to warto :)
UsuńWłaśnie muszę wybrać jakiś szampon po kuracji dermatologicznej i albo to będzie Nizoral a moe ten co ty napisałaś (a propos w aptece Gemini jest za 16,09zł) :)
OdpowiedzUsuńo kurcze, jest różnica cenowa ;)
Usuńna całe szczęście nie mam tego problemu :)
OdpowiedzUsuńja normalnie też nie, ale cóż, zdarza się ;)
UsuńObecnie wcieram Squamax, też Lefrosch, ale rozglądam się też za szamponem. Spadłaś mi z nieba ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNa szczęście nie mam problemu z łupiezem. Ale z wypadaniem włosów już tak. Nie mogę używać zbyt mocnych szamponów, bo potem swędzi mnie skóra. Lepsze dla mnie jest delikatne działanie.
OdpowiedzUsuńJa tez na co dzień używam delikatnych myjadeł, jednak sa sytuacje gdy potrzebny jest szampon specjalistyczny, samym delikatnym myciem nie pozbędę się tego problemu. Zwłaszcza, że wiem, ze problem nie jest spowodowany tym, że używam mocnych szamponów
UsuńMam problem z powracającym łupieżem, tego szamponu jeszcze nie próbowałam, cena nie jest wysoka więc się skusze ;)
OdpowiedzUsuńzobacz na gemini, tam jest jeszcze taniej :)
Usuńpóki co jestem wolna od tego problemu, ale moj facet ma z tym problem, nawracajacy z powodu suchej skóry wiec jest dosyc wybreny pod względem kosmetyków a ten sprawdza się rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńogólnie komu nie poleciłam tego szamponu ten był zadowolony :)
Usuńpatrząc na skład wybita się spośród innych dostepnych na rynku farmaceutycznym :)
UsuńMi tak łupież wywołał jeden szampon z Joanny dokładnie brr :\ Ale już pozbyłam się problemu:)
OdpowiedzUsuńtak niestety też może być :/
Usuńna szczęcie nie mam problemu z łupieżem
OdpowiedzUsuńi obyś nigdy nie miała :)
UsuńWiesz, że zmagam się z łupieżem, więc poszukam go u siebie stacjonarnie, a jak nie to zamówię na DOZie :)
OdpowiedzUsuńwiem, ale Piesek za mnie ci polecała to już się nie odzywałam ;)
Usuńszukam czegoś dobrego na łupież właśnie :p
OdpowiedzUsuńTo spróbuj, na prawde warto :)
UsuńTen kolor jakiś taki nieciekawy :D
OdpowiedzUsuńno co ty - wygląda świetnie ;)
UsuńU mnie mało który szampon przeciw łupiezowy działa jak należy.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kolor ma nietypowy :) Fajnie, że szybko radzi sobie z łupieżem. Szkoda jednak, że plącze włosy...
OdpowiedzUsuńdziękuję, ale w tym momencie mam takie zapasy, że nie biorę udziału w rozdaniach ;)
OdpowiedzUsuńMojemu bratu również pomógł :D
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście ten problem nie dotyczy, ale moja teścióweczka regularnie tego typu produktów używa, doradzę jej :)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ten szampon, nie znam tej firmy ani tego produktu ale po przeczytaniu recenzji myślę że dobrze by sobie poradził z problemem z jakim boryka się mój mąż, więc koniecznie muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńŁupież mam od zawsze, ale obawiam sie, że pierwszy składnik z listy tylko pogorszy sprawę :/
OdpowiedzUsuńna szczęście nie mam problemu :)
OdpowiedzUsuń