Odbudowujący szmpon pszeniczno - owsiany

Hej!
Dzisiaj będzie o kolejnym produkcie od Sylveco, który zawitał w mojej łazience.
Nie wiem jednak czy to ja postawiłam mu zbyt wysoko poprzeczkę po balsamie, który używałam wcześniej, czy po prostu jest on nie dla mnie... Ale po kolei!
Oto on:

Opakowanie jak zwykle mi się podoba, więc nie będę się nad nim rozpisywać ;). Jest prosto, jest ładnie! ;)

Jeśli chodzi o konsystencje to jest to typowy żel ;). Nie ucieka z dłoni, nie przecieka między palcami, konsystencja jest bardzo w porządku. Na dodatek dzięki niej szampon jest bardzo wydajny.
A co do zapachu.. Toż to moja ulubiona trwa cytrynowa! Uwielbiam ten zapach w kosmetykach, taki świeży.


A więc przejdźmy do działania i tego dlaczego obyło się bez zachwytów..
A więc
szampon myje
nie plącze
nie podrażnia skóry głowy
kropka.

Hah... Rozumiecie, więc dlaczego po balsamie po którym moje włosy były mięciutkie, gładkie, skóra głowy przestała się tak przetłuszczać i w ogóle cud miód malina, ten szampon okazał się niewypałem w pewnym sensie ;).


Skład:
Woda, Glukozyd laurylowy, Betaina kokamidopropylowa, Miód, Glukozyd kokosowy, Panthenol, Proteiny owsa, Proteiny pszenicy, Guma guar, Kwas mlekowy, Benzoesan sodu, Olejek z trawy cytrynowej
Cena: ok 22 zł (zależy gdzie się kupuje)

Ale jestem ogromnie ciekawa waszej opinii na jego temat :)

31 komentarzy:

  1. Jeszcze go nie miałam, ale jak będę robiła gdzieś zamówienie to raczej go nie kupię, zainwestuje w jakiegoś "pewniaka" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogólnie ja jak na razie bardzo lubię się z kosmetykami Sylveco i myślę, że warto spróbować :)

      Usuń
  2. Szampon ma myć, a jak nie podrażnia to jest dobrze :D Moja mama używa tego szamponu i jest nim zachwycona, a ja jego zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, wiem... Ale po balsamie od Sylveco którym myłam wcześniej byłam zawiedziona ;) Co poradzić ;)

      Usuń
  3. Nie miałam jeszcze nic do włosów z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Robi to co większość szamponów i nic poza tym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uwielbiam zapach trawy cytrynowej w kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kusi mnie ta firma... a szczególnie żele do twarzy

    OdpowiedzUsuń
  7. nic o nim nie wiem, nie znam go;)
    Pomijając, że jednak robił, to co szampon ma robić, ciekawi mnie ten tajemniczy balsam:) - to też z sylveco?

    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsam myjący, też z sylveco :D on to był takim moim małym cudem :)

      Usuń
  8. Nie znam go jeszcze, ale zapach mnie bardzo ciekawi, jak nie plącze, nie podrażnia i dobrze myje, to pewnie warto po niego sięgnąć - może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto ;)
      Jakbym sięgnęła najpierw po niego, a dopiero później po balsam moja opinia byłaby pewnie inna i bardziej pochwalna ;)

      Usuń
  9. Niestety nie miałam okazji go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawe jak by się sprawdził na moim ŁZS:p

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa jestem tych szamponów, ale muszę najpierw sprawdzić skład, czy nie zawiera guaru. No i cena, bo nie wie, czy się opłaca. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kuszą mnie kosmetyki tej firmy ale nie wiem czy akurat na szampon się zdecyduję.

    OdpowiedzUsuń
  13. mam 1 próbkę tego szamponu, ale jeszcze nie użyłam

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaka super sesja zdjęciowa!

    Szamponu nie znam, ale może być dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prawdę? Nawet nie wiesz jak wielką przyjemność sprawiłaś mi tymi słowami :)
      Ciągle się uczę robić ładne zdjęcia :)

      Usuń
  15. U mnie produkty Sylveco ogólnie szału nie zrobiły :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie miałam, ale chętnie wypróbowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z chęcią go sobie kupię ;) i balsamik również ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Podobają mi się opakowania produktów z tej firmy, ale jeszcze nie miałam okazji testować ich produktów do włosów. :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam zupełnie na odwrót, zdecydowanie ten szampon bardziej przypadł mi do gustu niż balsam, po którym mam wrażenie włosy są niezbyt dobrze domyte :D ;))

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo chętnie spróbuję tego szamponu. Może być dla mnie dobry, bo żeby mył i ze skórą głowy nic złego nie robił. Uwielbiam ich kosmetyki. Kupiłam sobie oba żele do twarzy i pomadkę peeliingującą, którą jestem zachwycona. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooj, szkoda, że tak blado wypadł ;/ mam go, czeka w kolejce (haha, jak wiele innych) i myślałam, że będzie równie dobry co balsam :D

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie się kompletnie nie sprawdził. Miałam po nim szorstkie, matowe, wysuszone włosy, pomimo stosowania dobrych odżywek, jak zwykle po każdym myciu.
    Bez trudu mogę kupić tysiąc razy lepszy szampon za połowę ceny Sylveco.

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)