Nubian Heritage - mydło oliwkowe

Hej Kochani!
informuję, że jutro będę prawdopodobnie poza zasięgiem, mam zamiar świętować z dala od internetu ;) w końcu nie co dzień kończy się 23 lata... co innego 22, 24 xd

Dobra! Pożartowalismy,  a teraz pora na recenzję :)
Dziś chciałam Wam bardzo opowiedzieć o pewnym ciekawym mydle marki Nubian Heritage.


Oliwkowe mydło Nubian ma przyjemny kolor, zapach i kształt. Do tego ma śliczną koronę wytlaczana na wierzchu. Ogólnie rzecz biorąc robi wspaniałe pierwsze wrażenie.

Zapach jest słodko świeży, nie ma mowy o zapachu oliwy z oliwek. Dodatkowo zapach długo się utrzymuje na ciele i w łazience. Podoba mi się to!


Mydło jest na prawdę spore i dodatkowo wydajne. Pieni się cudownie - piana jest aksamitna, otulająca, myje i nie wysusza skóry, jednak jej też nie nawilża.
W miarę używania zmniejsza swoją objętość, jednak nie pęka, nie ślimaczy się, nie brudzi wanny. Po prostu ideał pod tym względem.


Skład też piękny.
Wiec dlaczego go nie pokochałam?
Jakoś tak podobało mi się, ale wracać do niego nie chcę...
Znacie je?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)