Moje kosmetyczne hity z 2016 roku

Jeden przełomowy rok za mną, teraz pora na kolejny! Będzie się działo - ślub, przeprowadzka, 'dorosłe życie' ;) Po niezbyt udanym początku przez moment widziałam wszystko w czarnych barwach, ale już wróciłam do siebie i wiem, że zrobię wszystko by było jak najlepiej. Jednak chcę jakoś podsumować ten 2016. Osobiste podsumwanie tu się nie pojawi, ale myślę, że na kosmetyczne znajdą się jacyś chętni. 
Ponieważ nie pamiętam tego co złe, przedstawię Wam HITY 2016 roku! (Anulka mnie natchnęła - jak zawsze zresztą)
(każda nazwa produktu jest odnośnikiem do recenzji na blogu :))



Obie te odżywki robią cuda na moich włosach. Wygładzają je, sprawiają, że są lśniące, układają się - marzenie! Obie też pięknie pachną i są wydajne. Obie dawały mi pewność, że jakie warunki atmosferyczne by nie była moje włosy będą po prostu pięknie się prezentować. Właściwie nie wiem dlaczego nie kupiłam już kolejnych opakowań...

Cudowny zapach, cudowne działanie! Z tym szamponem wszystko było tak jak trzeba - przedłużał świeżość, podnosił od nasady, domywał wszystko a jednocześnie był łagodny. Czyż to nie ideał?

Pisałam o niej przy okazji Piękna Jesienią. Okazała się cudownym zakupem i zdetronizowała wszystkie peelingi (właśnie dlatego nie znajduje się żaden w tym zestawieniu). Prosta w obsłudze, tania, mimo intensywanego używania nadal nie widzę by coś złego się z nią działo. Za to moja skóra jest gładka jak nigdy!


Jedno wielkie WOW. Cudowny, niesamowity, ziołowy, uzależniający zapach. Ekstra wydajność i to działanie! Skóra była oczyszczona, miękka i nawilżona. Dodatkowo zmywał cały makijaż, tusz nie stanowił dla niego problemu - nie powodował mgły i dbał o moje rzęsy. Gdy go stosowałam moja cera promieniała, rzęsy nie wypadały i parę osób pytało się mnie czy stosuje jakąś odżywkę!

Cudownie pachnące serum było moim ulubieńcem pielęgnacyjnym w okresie zimowo - wiosennym ubiegłego roku. Mięta z pomarańczą poprawiała mi humor każdego dnia. Dodatkowo moja cera była gładka, miękka i promienna. Niedoskonałości jak się jakies pojawiały znikały ekspresowo. Serum pięknie się wchłaniało, nie pozostawiało żadnej tłustej warstwy. Nadawało się tez pod makijaż :)

Polska marka kosmetyków kolorowych - jak tego nie lubić? Pomadka nr 24 towarzyszy mi każdego dnia. Dba o moje usta a ten kolor jest po prostu idealny na co dzień. Z nią żadne suche skórki nie są mi straszne i jak na pomadkę nawilżającą nieźle się trzyma na ustach - ok 4 godziny. Mamy kolor i pielęgnację w jednym. Ja to kupuję i czekam na więcej kolorów pomadek tej firmy.

Poznajcie mój ulubiony róż! Dzięki niemu moja twarzy wygląda zdrowo i promiennie. No i dzięki pięknemu składowi wiem, że moja cera jest zadowolona. Można chcieć czegoś więcej?


Najlepszy naturalny dezodorant jaki miałam okazję stosować. Przede wszystkim DZIAŁA. I ma wspaniały skład. Dodatkowo te cudowne zapachy! Na zdjęciu widzicie pierwszą wersję na jaką się skusiłam, teraz dokupiłam dwie kolejne. Ten deo jest delikatny i skuteczny i na prawdę świetny. Najlepszy zakup ubiegłego roku.
10. Mydła Savonille
Miałam trzy mydła tej firmy i każde było wspaniałe. Był rozgrzany do czerwoności Włoch - Lorenzo, namiętny i zarazem delikatny Hiszpan - Esteban i jakże wspaniała Sonam z Indii. Całą trójka sprawiała mi wielką radość pod prysznicem ;). A także później gdy opisywałam je Wam. Cudowna piana, ciekawe zapachy i żal, że już ich nie produkują...

Relaksujący pokochałam od pierwszego powąchania jednak gdy zaczęłam go używać przepadłam na dobre. Teraz mam limonkową wersję, którą również uwielbiam. Puszyste, masłowe, otulające i świetnie nawilżające musy na dobre zamieszkały w mojej łazience. Są receptą na każdy kaprys mojej suchej skóry i stanowią niezłą aromaterapię!

Zakochałam się w delikatny melisowym mydle. Było delikatne i skuteczne. Mogłam się nim myć cała, a jego zapach dodawał energii! Nie wysuszało skóry, nie podrażniało, nie szczypało oczu - ideał!

Znacie moje HITY? A jakie są Wasze z ubiegłego roku? Coś szczególnie zapadło Wam w pamięć?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)