Marzec w obiektywie

Hej, hej, hej!
Marzec za nami, dziś już kwiecień! Jako, że 1, to pewnie w internecie będzie trochę przekrętów ;). Jak Was nabrano najzabawniej 1 kwietnia? Jestem ciekawa :). Mnie chyba jeszcze nikt jakoś tak akurat w  prima aprilis specjalnie nie wkręcał... Ale jestem bardzo ciekawa Waszych pomysłów na psikusy!

Tymczasem zapraszam Was na przegląd migawek z marca. Nie mam za wiele zdjęć... Ten miesiąc tak szybko mi zleciał, że nawet na aparat nie miałam czasu - szaleństwo! Teraz powinno być jednak spokojniej :)

W tym miesiącu prowadziłam trochę zajęć...

A dziś prowadzić będę:
Trzymajcie kciuki! Facet ma straszne humory... a princessy to nagrody dla uczestników zawodów :)

Parę moich zdobytych dyplomów na podobnych zajęciach:

Miałam też słodycze za wygraną za tenis ziemny na wózkach, ale się rozeszły... xd

Przeczytałam w tym miesiącu tylko:

Ale udało mi się załatwić parę spraw...
Raz:
pierwszy pit za mną ;)

Mam swój temat na magisterce! Robię już badania i wszystko zmierza w dobrym kierunku :)

Spotkanie biznesowe z Eskiem ;). Czyli omawiamy spotkanie, które organizujemy! ;)

Znalazłam zdjęcie pokręconych włosów z marca! Nie było ich w aktualizacji ale teraz są :) Wyprost na środku... 

Najczęściej zapalanym zapachem był:
 cudny zapach! Nie mogę uwierzyć, że go wycofują...

 Kwiatuszki od W.:
 tulipany lubię zdecydowanie bardziej niż róże!

 goździki też :).

 Jak zwykle najwięcej czasu spędzam w samochodzie...

 Wymianka wizażowa + moje nowe nożyczki z Lidla. Świetne są! I można ciąć lewą i prawą ręką :).

 pyszna kawa mrożona z Trybunalska Cafe! Na prawdę polecam! :)

 A na zakończenie moje jedyne kosmetyczne zakupy w tym miesiącu:
Darmowa dostawa na iwos.pl skłoniła mnie do uzupełnienia zapasów! Micel mi się już dawno, dawno skończył, ciekawa jestem bardzo jak się spisze Biovalen :).


To by było na tyle. Jak Wam minął marzec?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)