Mój ulubieniec

Do mycia twarzy :)
Oto i on:

Cena: ok 6 zł
Od producenta:

Skład:


Moja opinia:
Zacznę może od tego, że powalił mnie on swoim zapachem, uwielbiam go! Najchętniej myłabym się nim cała by czuć ten zapach :). Po drugie, bardzo przypadła mi do gustu jego idealnie żelowa konsystencja, która bardzo ładnie się rozprowadza (nie pieni się), nie trzeba go wiele by umyć cała twarz przez co jest niesamowicie wydajny. Co ważne, nigdy po jego użyciu nie piekły mnie oczy, twarz nie była wysuszona (przez co czasem zapominałam o kremie) za to idealnie oczyszczona z resztek makijażu i brudu.
Podsumowując naprawdę go lubię i mimo testowania innych żeli zawsze do niego wracam, więc polecam go i Wam :).

Pozdrawiam
Żan

Ps. Wolicie jak przepisuje skład, słowa producenta czy jak jest zdjęcie?

Perełki ubraniowe

Inspiracją do tego posta były te wszystkie cudowne ubrania wyszukane przez Kathy Leonie w lumpkach.
Nie mogłam się powstrzymać i też postanowiłam się trochę pochwalić co udało mi się dorwać. :)
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko :).

Oto i sukienka, która jest moim oczkiem w głowie, dałam za nią coś koło 15 zł, była z metkami, nie była niczym zabrudzona, nie miała tylko zapiętego zamka (błąd w fabryce - trzeba było rozszyć jedną nitkę i założyć zamek i tyle)


A tą sukieneczkę sprzedałam, więc mam dla Was zdjęcie z internetu
sprzedałam ją bo to była następna czarna sukienka (uwielbiam sukienki ale wtedy miałam jakąś chwilę opamiętania ;))

I ostatnia na dziś, najnowszy nabytek, również była z metkami, firmy Next, Musze ją tylko trochę skrócić... Ma bardzo fajny krój, elegancko przylega do ciała :)



 To jak? Może być? Jeśli wyrazicie sprzeciw nie będzie więcej takich notek, ale mam jeszcze całkiem sporo takich perełek :).

Pozdrawiam
Żan

Kwiecień w skrócie

Czyli jak minął mi dany miesiąc - obyło się bez wariacji, ale trochę się działo :).

Parę wieści  podsumowujących moją pracę na blogu:
Na początek, udało mi się denko - klik - nie należy do największych, ale i tak jestem dumna.
Podzieliłam się z Wami sporą ilością recenzji:
scandic kokosowy
fruity passion
de - makijaż, ziaja
olejki Green Pharmacy
szampon Hipp
maseczki z biedronki


w tym miesiącu postanowiłam też zorganizować dla was rozdanie:

(im więcej chętnych się zgłosi tym więcej będzie nagród :))

Postanowiłam też zacząć bardziej dbać o siebie (I, II) i wziąć udział w akcji Anwen. Zobaczymy co z tego wyniknie :).
Jakby tego było mało podcięłam włosy i zmieniłam kolor.

dodatkowo podzielę się małymi statystykami:
napisałam 19 postów
odwiedzono mnie 4 700 razy
pozostawiono 272 komentarze
najpopularniejszy post dotyczył rozdania

Dziękuje Wam za to wszystko!

A tak prywatnie...
Na uczelni, też wszystko mi się udało (no prawie - jedna odpowiedź do poprawy ;))
Byłam na konferencji w Warszawie dotyczącej masażu - pisałam Wam o niej w TYM poście (nie martwcie się, jeszcze o niej napiszę, jak tylko będę miała już zdjęcia i filmiki)

Zobaczyłam się również z 3 cudownymi dziewczynami z wizażu :)Było to wspaniałe spotkanie i mam nadzieję, że będzie takich jeszcze więcej!
I nie uwierzycie mi czyje włosy miałam szczęście oglądać na żywo! Wspaniałej Red - dla niewtajemniczonych - link do włosowej historii u Anwen - (ale i tak nie wierzę, że moglibyście nie skojarzyć :p)
Zdjęcie włosomaniacze na pamiątkę:




A jak Wam minął kwiecień?
Chcecie by taka seria zagościła na moim blogu?

Pozdrawiam
Żan