Nie pamiętam czy na blogu marudziłam, ale miałam dość swoich rudawych włosów (bardzo nie twarzowy kolor dla mnie). Już od jakiegoś czasu zbierałam się żeby je pomalować, ale czekałam na wiosnę, więc skoro już przyszła...
Oto ja PRZED:
A tu już PO:
(moje włosy to kameleony jedne, za każdym razem na zdjęciach wyglądają inaczej i jakbym miała parę kolorów na głowie)
A czym malowałam?
kolor: palona kawa
Recenzję tej farby napiszę, jak już będę pewna ile kolor wytrzymał :)
Na razie mogę powiedzieć że jestem zadowolona bo włosy nie są przesuszone :)
podoba wam się efekt?
Pozdrawiam
Żan
Oto ja PRZED:
A tu już PO:
(moje włosy to kameleony jedne, za każdym razem na zdjęciach wyglądają inaczej i jakbym miała parę kolorów na głowie)
A czym malowałam?
kolor: palona kawa
Recenzję tej farby napiszę, jak już będę pewna ile kolor wytrzymał :)
Na razie mogę powiedzieć że jestem zadowolona bo włosy nie są przesuszone :)
podoba wam się efekt?
Pozdrawiam
Żan