Nie ma mnie bo...

Witajcie Kochani,
przepraszam, że mnie nie ma, ale nie jestem w stanie teraz pisać.
Mój dziadek jest w ciężkim stanie i jak tylko mogę spędzam z nim czas, a jak nawet przy nim nie jestem, nie daje rady pisać...
Jeśli mogę, proszę Was o modlitwę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)