Najprawdziwsze mleczko do ciała od bio IQ

Hej!
Dziś będzie o drugim z produktów, który dostałam od firmy do testów. Miałam zrobić sobie krótką przerwę od recenzji produktów tej firmy, ale aktualnie tylko o nich mam wyrobione zdanie, więc siła wyższa, same rozumiecie :).

Dziś będzie tak jak tytuł zapowiada o mleczku do ciała:


Tubka w takim stylu co szamponowa z TEGO posta. Klasycznie, ładnie, skromnie. Czego chcieć więcej?
Możliwości zobaczenia ile jest jeszcze produktu :p.


Mleczko ma konsystencję prawdziwego mleczka. Aż byłam w szoku. Normalnie jak widziałam napis mleczko to wiedziałam, że to i tak będzie zwykły balsam, ale nie tym razem.
Mleczko ma rzadką konsystencje i potrafi zwiać z dłoni i niestety z butelki. Gdy niedokładnie zamkniemy tubkę mleczko z niej po prostu wypłynie, tak samo podczas smarowania się trzeba uważać jak się trzyma otwarte opakowanie bo inaczej kosmetyk zacznie zwiedzać waszą podłogę...

Fajne w tym mleczku jest działanie. Producent mówi by w razie przesuszonych partii ciała nakładać produkt dwa razy. Nie ma takiej potrzeby. Mimo swojej lekkiej konsystencji mleczko świetnie nawilża i dba o skórę ciała. Koi podrażnienia po depilacji, skóra wygląda na odżywioną.

Wchłanianie nie jest błyskawiczne, ale też nie jest wolne, dla mnie bardzo przeciętne. Za to wchłania się całkowicie - brak jakiejkolwiek tłustej, lepiącej warstwy. Dodatkowo wystarczy niewielka ilość mleczka by wysmarować duże partie ciała, przez co mleczko jest szalenie wydajne.


I teraz przyszła pora by omówić zapach.... Jest dla mnie nieprzyjemny. Coś pomiędzy aptecznym a dziecięcym.. Sama nie wiem, ale najgorsze, że ten zapach zostaje na skórze na połowę dnia. Po raz pierwszy chyba nie jestem z tego zadowolona...

Skład:

Jego koszt: 57 zł
(przez miesiąc zużyłam bardzo mało mleczka a smaruje się codziennie, a więc domyślam się że starczyłoby mi na 3 miesiące - jedna z powodu daty ważności nie będę mogla tego sprawdzić)
Miałyście do czynienia z tym mleczkiem?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)