jolly jewels 103

Dziś krótko o tym cudeńku:

Jak już Wam wspomniałam dostałam go z wymianki. Musicie coś o mnie wiedzieć, uwielbiam błyskotki ;) Jak mam lakier, który ma brokat, mieniące się drobinki, jest złoty, srebrny -> przepadam. Mogę wtedy tylko nim malować pazurki i jestem szczęśliwa.
Tżet się śmieje że sroka ze mnie ;)

A więc następnego dnia po otrzymaniu przesyłki paznokcie były pomalowane ;)
Tutaj macie efekt na moich króciakach:


(jedna warstwa, na lakier który na paznokciach właściwie jest przezroczysty
na żywo efekt łądniejszy)

Co do trwałości - jest super! Trzymał mi się 3 dni bez żadnych odprysków i pięknie się mienił w słońcu :) po 3 dniach dołożyłam drugą warstwę, wtedy to był błysk! płytka już nie prześwitywała (nie zrobiłam zdjęcia xd) z drugą warstwą posiedział jeszcze dwa dni. 
Do tego szybko schnie i nie śmierdzi ;).


Miałyście lakiery z tej serii?

Pozdrawiam
Żan

12 komentarzy:

  1. mam jeden jedyny, srebrny i bardzo lubię:) ten też prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie u Ciebie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mialam srebrny i to byl jedyny ktory mi sie tak dlugo trzymal:) pozdrawiam i obserwuje :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam jeden, niebieski ;) cudowny jest *_*

    OdpowiedzUsuń
  5. mam inny jolly jewels, ale nie zachwycił mnie niestety, w buteleczce super, na paznokciach gorzej

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za brokacikami :) Ale u Ciebie ładnie to wygląda na paznokciach!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta seria w ogóle mi się nie podoba, za to Holiday bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  8. średnio mi się podoba, nie za bardzo lubię takie błyskotki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wygląda na paznokciach :) Nie miałam jeszcze żadnego z tej serii, ale bardzo mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)