Pasta do zębów od Dr. Hauschka

Hej!
Konkurs za nami i z przykrością, po raz pierwszy natknęłam się na ucieczkę uczestnika od razu w dzień ogłoszenia. Tyle już robiłam rozdań a tu taka nieprzyjemna sytuacja... No cóż, smutno mi się zrobiło, ale cieszę się, że nikt więcej nie uciekł ;)

Dziś chcę Wam opowiedzieć o paście do zębów marki Dr. Hauschka.

Pastę otrzymujemy zapakowaną dodatkowo w kartonik, który do zdjęć się nie załapał nie wiem czemu bo byłam przekonana, że takie robiłam ;) W każdym bądź razie - nie ma go nigdzie, ani w aparacie, ani w komputerze, może mi się przyśniło? Nie pamiętam co się na nim znajdowało, ale wydaje mi się, że była nalepka w języku polskim. Nie znajdziemy żadnych informacji w naszym języku na samej tubce.

Stylistyka opakowania jest prosta i czytelna - biały, niebieski i nic więcej. Wygląda to czysto i tak medycznie, więc nazwa serii dobrze została odzwierciedlona ;)

Trochę informacji od producenta:
Mocne i zdrowe dziąsła są niezbędne dla zdrowia zębów. Dlatego też wyjątkowo ważne jest ustabilizowanie flory bakteryjnej jamy ustnej, aby zapobiegać namnażaniu się bakterii.

Regularne stosowanie wzmacniającej pasty do zębów po każdym posiłku, pomaga zapobiegać próchnicy i przeciwdziała osadzaniu się kamienia nazębnego, a także stanom zapalnym dziąseł.

Stworzona we współpracy z doświadczonymi dentystami Extra-mocna miętowa pasta do zębów zapobiega stanom zapalnym dziąseł, wzmacnia je i zapewnia zrównoważoną florę bakteryjną jamy ustnej. Podstawowymi składnikami tej doskonale tolerowanej pasty są naturalnie czyszczące białe glinki i mineralny krzem, połączone z leczniczą wodą z Bad Durrenberg.

Dodatkowo pastę wzbogacono o składniki roślinne:

Ściągające ekstrakty z kasztanowca wzmacniają dziąsła
Przeciwzapalne właściwości neem (Melia azadirachta) wykorzystywane były w Indiach od tysiącleci w higienie dentystycznej
Żywica mastykowca wspomaga pielęgnację jamy ustnej
Antybakteryjne właściwości mięty pieprzowej, goździków i rumianku pomagają odświeżyć oddech
Nie zawiera związków fluoru ani tenzydów (substancji powierzchniowo czynnych).
Nie zawiera syntetycznych barwników, konserwantów, środków zapachowych ani alkoholu


A jak moje wrażenia?
Pasta ma konsystencję pasty z glinki. Nie pieni się za bardzo, ale mi osobiście to pasuję - nie cierpię gdy piana wypływa mi z ust i ścieka po brodzie bo jest jej za dużo, a tak zawsze mam z drogeryjnymi. Zapach i smak jest miętowy, ale nie ostry, nie atakuje ale odświeża, daje uczucie czystości na długo.
Zęby są świetnie doczyszczone, gładkie a dziąsła są zadowolone, bardziej odporne na temperatury. Świeży oddech utrzymuje się przez spory czas, a po nocy nie ma problemu z nieprzyjemnym zapachem przy dłuższym stosowaniu tej pasty.
Nie zauważyłam wybielenia, ale też go nie oczekiwałam. Chciałam mieć porządną, dobrze czyszczącą i naturalną pastę i ta taka jest.


Skład:
Water/Aqua, Sorbitol, Sodium Silicate, Glycerin, Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract, Kaolin, Citric Acid, Diatomaceous Earth/Solum Diatomeae, Silica, Fragrance/Parfum, Mentha Piperita (Peppermint) Oil, Limonene*, Cinnamal*, Linalool*, Eugenol*, Melia Azadirachta Leaf Extract, Aesculus Hippocastanum (Horse Chestnut) Seed Extract, Pistacia Lentiscus (Mastic) Gum, Propolis Wax, Alcohol, Chlorophyllin-Copper Complex/CI 75810, Titanium Dioxide/CI 77891.

Kupiłam ją TUTAJ za 18 zł i jestem z niej zadowolona.
Znacie tę pastę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)