Piękna jesienią - relaks

Hej Kochani!
Dziś przybywam do Was z ostatnim wpisem z akcji Piękna jesienią (podsumowania nie liczę). To były ciekawe tygodnie i mam na ich temat parę przemyśleń o czym przekonacie się za tydzień ;).
Dziś chcę Wam pokazać swoje sposoby na relaks. Wybrałam tylko te jesienne sposoby, w końcu o to w tym chodzi prawda? Pewnie niczym Was nie zaskoczę, ale kto wie? Warto spróbować!

Zacznę od tego, co przez pogodę tej jesieni mogłam robić najrzadziej, za to najlepiej na mnie działało ;). Chodzi mi o nic innego jak bieganie!

Film zamieszczony przez użytkownika Żaneta J, (@usmiechniete.oczy)


Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Żaneta J, (@usmiechniete.oczy)


Nic mnie tak nie relaksuje, podczas biegu pozbywam się wszystkich złych myśli, zniechęcenia a do tego spędzam czas z moją Azulką. Po prostu warto :)

Niestety tej jesieni nie mogłam robić tego tak często jakbym chciała. Drugą opcją na relaks często przeze mnie wybieraną są wypieki!





Oprócz pokazanych powyżej pozycji były też kanelbular z czekoladą, szarlotka, kruche ciasteczka z orzechami i fasolowe ciasto czekoladowe ;). Jednak zniknęły szybciej i nie udało mi się zrobić im zdjęć... :D

Oczywiście potem była konsumpcja, najlepiej z dobrą kawką i jeszcze lepszą książką ;)
Ponieważ wyszła nowa część Pottera nie mogłoby być inaczej, jakbym jej nie przeczytała. Potem poszłam za ciosem i przeczytałam resztę serii ;) Uważam, że nie ma nic lepszego od takiego relaksu gdy na dworze już ciemno, a późno jeszcze nie jest... 






Był też relaks we dwoje - przy winie i serialu o Borgiach ;)


Tak wyglądał mój relaks i do grudnia pewnie nic się nie zmieni. Zimą zaproszę Was na podobny wpis :). Czymś Was zaciekawiłam?

http://www.pasjekaroliny.pl/2016/11/piekna-jesienia-6-relaks.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)