Zabawy z gencjaną

Kolor po farbie mi się już zmył, więc postanowiłam podziałaś trochę na moją rudość spłukaną po hennie, którą miałam pół roku temu, gencjaną. Niweluje ona rudości a także ochładza blondy - oczywiście jak się nie przesadzi, ja miałam ochotę na fioletowawe włosy więc przesadzałam ;).
Przedstawię wam parę zdjęć, które znalazłam w internecie, na których efekt mi się podobał.

A teraz moje włoski!
Próba pierwsza:
płukanka z litra wody (wlałam jakoś 15 kropel gencjany 1 % (roztwór wodny a nie alkoholowy))
Efekt:

Jak dla mnie za mało widoczny...
Więc nie byłabym sobą gdyby nie było próby drugiej:
tym razem dolałam gencjany do maski (a właściwie to mieszanki) i dałam na ok godzinę na włosy
Efektu nie było, więc zdjęcia nie będzie ;p ;).

A więc próba trzecia! ;)
Znów płukanka, ale woda była tym razem prawie czarna ;)
Efekt:
w słońcu:



bez słońca:

Efekt utrzymuje się na moich włosach około 3/4 myć.  Jednak niektórym trzyma się dłużej, więc na początek nie przesadzajcie z ilością ;).

Ja jestem zadowolona, miałam silna potrzebę namodzenia coś z kolorem i jakaś różnica jest. Myślę, że kiedyś jeszcze tak poszaleje :).

A wy co myślicie?

Pozdrawiam
Żan

17 komentarzy:

  1. Liczyłam na bardziej widoczny fiolet :D Tutaj widać tylko delikatne przebłyski :D Ale w sumie jest ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam też fioletowe pasemka :D ale ciężko je uchwycić ;)

      Usuń
  2. podoba mi się odcień, który uzyskałaś.
    szkoda, że efekt jest tak krótkotrwały ale zawsze można powtórzyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie dobrze, że na krótko :D
      potrzeba zmiany została zaspokojona a odrostów i nic takiego nie będzie ;)

      Usuń
  3. bardzo ładniei nie za mocno , świetnie to wygląda przy Twoich loczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda jak śliwka węgierka! Ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. kurcze podoba mi sie ten fiolet na włosach...;)

    OdpowiedzUsuń
  6. fiolety uwielbiam marzy mi sie taki kolor...ale to sie szybko splucze..TY UZYSKALAS ŚWIETNY ODCIEŃ//

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzecia próba przyniosła świetny efekt!
    Ale masz piękne włosy! *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. oj kusisz tym fioletem :D

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)