Nie Mikołaj i nie Gwiazdka - czyli Ania!

Hej Wszystkim!
Dziś zacznę od życzeń, chociaż wiem, ze na nie jeszcze nie pora, ale nie mogę się powstrzymać! Życzę Wam byście na swojej drodze życiowej - blogowej spotkali tak cudowne osoby jakie ja już spotkałam! Jedną z takich niezwykłych postaci jest Naturalna Zakupoholiczka. Nie raz Wam o niej wspominałam i pewnie jeszcze nie raz będę, bo:
jeśli szukacie miejsca w blogosferze, gdzie można poczytać o naturalnych kosmetykach zajrzyjcie do niej
jeśli szukacie miejsca gdzie recenzje czytają się same, jest miło, zabawnie, zajrzycie do niej
jeśli macie jakieś 'naturalne pytanie' zajrzyjcie do niej
jeśli po prostu chcecie pogadać z kimś sympatycznym - zajrzyjcie do niej! Wasz komentarz na pewno zostanie zauważony i na pewno nie zostanie zignorowany.
A do tych wszystkich zalet dochodzą śliczne zdjęcia, cała masa porad i po prostu sama Ania - która jest bardzo, bardzo kochaną osóbką!

A teraz po tym wstępie wreszcie mogę Wam pokazać moją wygraną na Ani blogu - kto nie brał udziału w tym konkursie niech żałuje! ;)

W paczuszce miały się znaleźć dwie rzeczy:
Które pięknie pachną! To mydełko ma w sobie zapach świąt <3

a tymczasem wszystko przyszło do mnie zapakowane w śliczną torebeczkę, dzięki czemu poczułam się jakby już były święta :) Do tego dołączona była kartka ze ślicznymi życzeniami, których Wam nie pokażę bo są moje moje ;)


Poza tym znalazłam w paczce jeszcze cudne mydłka i ozdoby świąteczne a także orzechy! kocham orzechy :)).


A ze wszystkiego, aż promieniowała pozytywna energia! :)


Dziękuję Ci Aniu bardzo za ten cudowny prezent :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)