Fluid trwale kryjący od Eveline

Hej!
Dziś przybywam z recenzją fluidu od Eveline. W planach miało być co innego, ale zdjęcia jeszcze muszę obrobić, a mam takiego lenia, że dziś na pewno tamten post by się nie pojawił ;).
I jeszcze przekonuje się tym, że przecież kończę już tą tubkę, więc powinnam mieć o nim wypracowane zdanie, czy tak jest? Czytajcie dalej :)


Oto i bohater:

Nawet ładna tubka, miękka, wygodnie z niej wyciskać produkt, bez problemu też stoi na zakrętce, dzięki czemu fluid spływa sobie na sam dół.
Jeden szkopuł - zakrętka! Dlaczego? To takie niewygodne rozwiązanie... Jakiś zatrzask albo cokolwiek innego byłoby lepsze, już nawet nie mówiąc o pompeczce!


Fluid ma lekką, aksamitną taką konsystencje. Przyjemnie się go rozprowadza.
Tak jak zapewnia producent nie daje efektu maski - jest na to za delikatny, ogólnie nie bardzo radzi sobie z kryciem. Powiedziałabym że delikatnie ujednolica kolor twarzy...
Nie matuje
Nie trzyma się długo na twarzy - na pewno nie zapewniane 12 h

Ale za to jest lekki, nie zapycha, twarz wygląda promienniej (przez pół dnia).
(mało tych zalet co?)


Prawie go nie widać, nie? ;)


Ogólnie rzecz biorąc nie jest to jakiś super produkt. jednak jest lekki i ogólnie przyjemny w obyciu. Lubię go, chociaż w sumie nie wiem dlaczego, może to ta aksamitność? ;)
Na moje potrzeby 'na co dzień' jest ok, ale nie sięgnę po następne opakowanie.

Miałyście z nim do czynienia? Co o nim myślicie?

40 komentarzy:

  1. na moje potrzeby był by za słaby :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam go, ale dla mnie za ciemny, więc mama się nim zajmie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. no moje potrzeby też był by zasłaby

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście na rynku jest szeroki wybór produktów, każdy znajdzie coś dla siebie :)

      Usuń
  4. Miałam inny podkład eveline i się nie polubiliśmy, od tamtego czasu po nie nie sięgam, jak widać to była dobra decyzja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z eveline mam w miarę dobre kontakty ;) w sensie, ze na razie więcej kosmetyków mi pasowało niż nie :)

      Usuń
  5. Myślę że u mnie by się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie każdemu pasują tak delikatne podkłady, które w sumie nie sa podkładami ;)

      Usuń
  6. mam go ale za ciemny kolor więc nie mogę dobrze przetestować

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyli to trochę taki krem tonujący? Ja jakoś na Eveline nie mam ochoty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak
      myślę że jest to nie najgorszy produkt dla nastolatek, które nie mają większych problemów z cerą

      Usuń
  8. Ja tam kryjących podkładów nie lubię, więc moze i lepiej, że nie kryje...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby nie było jak byk napisane 'trwale kryjący' to bym się nie przyczepiła ;)

      Usuń
  9. U mnie by się nie sprawdził. Nie wiem dlaczego, ale jakoś jestem sceptycznie nastawiona do pokładów Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli jest to bardziej krem koloryzujący a nie fluid :) Myślę, że mógł by się u mnie fajnie spisać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak, jakby zmienili mu nazwę to by nie było do czego się przyczepić :)

      Usuń
  11. Nie wiem w jaki sposób chciałabyś go z pompką, chyba, że by miał nakładkę na pompkę prostokątną :) Choć i pompka ma swoje minusy, bo niektorych zwyczajnie się nie da odkręcić. Moja baza z Ingrida ma odkręcaną pompkę i dzięki temu używam jej bodajże od lutego, bo ciągle na rurce od pompki się coś zbiera i w używam bazy 3 razy dłużej niż gdybym jej nie odkręcała : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mówię, że byłby tubką z pompką ;) może źle się wyraziłam, ale chodziło mi o to że skoro jest tubką to mogłoby być otwarcie na klik, ale najlepsze dla mnie sa opakowania z pompka lub air less.

      bardzo nie lubię bawić się w odkręcanie/zakręcanie, Zwłaszcza jak dłonie sa w podkładzie

      Usuń
  12. Mam swój ulubiony i nie zmienię go na żaden inny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam pare innych fluidow z eveline i mnie nie zachwycaja -.- tegoa kurat nie mialam :D

    OdpowiedzUsuń
  14. dla mnie byłby za ciemny i zapewne nie przykrył by mi moich niespodzianek..

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem wierna tylko minerałom :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda jakby wcale nie krył. Ja co prawda nie lubię mocnego krycia, ale jednak troszkę większe niż oferuje produkt Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam go,ale ja nie używam podkładów kryjących,ani matujących,wolę te rozświetlające :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardziej wygląda jak BB niż podkład :D ja potrzebuję mocniejszego krycia :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie lubię podkładów tej firmy więc nie dla mnie on ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. nie dla mnie, bałabym się, że zrobi coś niefajnego na mojej twarzy

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakoś nie zwróciłam na niego uwagi wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, mam nadzieję, że miło spędziłeś czas czytając mojego bloga :)